Oj powiem Wam, że to nie jest prosta lektura. Nie pamiętam już ile razy zmieniałam o niej zdanie w trakcie czytania. Prawdziwy wachlarz emocji, chociaż nie do końca taki, jaki sobie wyobrażałam. Nie, inaczej. Tak szczerze mówiąc to na temat fabuły tej książki nie wyobrażałam sobie nic. Nie czytałam opisu, nie czytałam dokładnie recenzji... Postawiłam na dobre opinie osób, które cenię tutaj na bookstagramie i w ten oto sposób znalazłam się w posiadaniu tej książki.
To historia, która wymaga od czytelnika skupienia. Gdy dzieliłam się na bieżąco swoimi odczuciami z dziewczynami z grupy, kilka razy czytałam, żebym dala tej opowieści szansę. I cieszę się, że przeczytałam ją w całości, bo mój obraz kompletnie się wtedy zmienił. A musicie wiedzieć, że byłam bliska porzucenia tej książki, przynajmniej na jakiś czas, bo bardzo długo nie potrafiłam się w nią wgryźć.
Początkowo miałam wrażenie, że to wszystko nie ma sensu. Ot historie kilku osób, w dodatku z różnych lat, w których tak właściwie nie wiemy o co chodzi. Nie ma tutaj kryminalnej zagadki do rozwiązania, nie ma tutaj pełnego namiętności romansu, czy też przejmujących i wzruszających do głębi ludzkich losów. Chociaż ich elementy z pewnością tutaj znajdziemy. Tak naprawdę dopiero po przeczytaniu ponad połowy książki, zaczęłam dostrzegać jej wartość i sens. I wtedy popłynęłam z prądem. Zaczęłam patrzeć na wszystko z innej perspektywy i zauważać przekaz, jaki ta książka ze sobą niesie. Nie będę Wam go jednak zdradzać, bo chciałabym, żebyście mogli przeżyć tę historię tak jak ja, bez konkretnych oczekiwań.
Po przeczytaniu "El Roi" w całości rozumiem już skąd wzięły się zachwyty nad tą książką. Na docenienie zasługuje też ogrom pracy, który autorka włożyła w opowiedzenie nam tej historii, bo widać, że, poza włożyła w to duszę i serce. Uważam jednak, że, mimo wszystko, to nie jest książka, która trafia do końca w mój gust czytelniczy. Cieszę się, że mogłam ją poznać, bo jest bardzo wartościowa i zapada w pamięć i przez wzgląd na to moja ocena jest dość wysoka, jednak nie jest ona dla mnie. Natomiast z czystym sumieniem powiem Wam, że nie da się o niej łatwo zapomnieć.