Opinia na temat książki Dziewięć

Książki Mieczysława Gorzki, to gwarancja jakości.

Detektyw Adam Markiewicz jest winny bandziorom sporo kasy i ma dwa tygodnie na spłatę długu, inaczej... Żegnaj życie!
Gdy porwana zostaje nastoletnia Karolina, córka milionerki z Wrocławia, jest on jedną z wielu osób, które mogą stać za jej uprowadzeniem. W całym tym zgiełku każdy próbuje ugrać coś dla siebie, i zdawać by się mogło, że na odnalezieniu dziewczyny zależy tylko jednej osobie, Marcinowi Zakrzewskiemu.

Jeśli pamiętacie jeszcze kluczową sprawę z części poprzedniej, to znajdzie ona tu swoją kontynuację, ale nie zakończenie i jest to czynnik decydujący o zachowaniu kolejności podczas zapoznawania się z serią "Wściekłe psy".
Jak wiemy, Marcin jest niezwykle oddany swojej pracy, na czym cierpi jego życie prywatne. To super glina, który przez zupełny przypadek odkrywa, że pielęgniarz opatrujący mu nadgarstek to nieuchwytny Duch. Za łagodniejszy wyrok obiecuje on, doprowadzić policję do mordercy i gwałciciela dzieci o pseudonimie Dziewięć, najgorszej bestii, jaką nosiła ziemia.
Na głowę Zakrzewskiego spada kilka całkiem poważnych spraw, a nas czeka sporo główkowania, napięcia, akcji i brawurowych potyczek. Autor bezwzględnie i twardą ręką zbija wszystkie pionki stające w szranki o wielkie pieniądze. Życie ludzkie nie ma tu żadnej wartości. Jak zwykle chylę czoła przed tak nieoczywistą, acz misterną komplikacją fabularną. Za każdym razem zachwyca mnie też umiejętność głębokiego wejścia w psychikę postaci, czy to zwyrodniałego umysłu, czy przerażonej nastolatki. Wydaje mi się, że potrzeba wielu lat doświadczenia, wielkiej uważności na drugiego człowieka oraz sporo empatii, by zrobić to, w sposób tak bliski ideału. Czy polecam? Patrz pierwsze zdanie.

Za egzemplarz z dedykacją dziękuję Autorowi ☺🙏