Iredyński wyśmiewa świat sztuki? Z pewnością. Śmieje się z siebie? Zapewne. Do tego ironizuje, droczy się, wykrzywia obraz. Jak pisał Piotr Bratkowski: ?W świecie, w którym panuje absolutna dominacja konwencjonalnych zachowań kulturowych, jedyną formą walki człowieka o własną tożsamość jest permanentna autokreacja?*. Ale gdzieś pod tym wszystkim odnaleźć można rozpaczliwą próbę ucieczki przed śmiercią, a przez groteskę, surrealizm i wulgarność realności przenika gorzka konstatacja, że uciec od śmierci nie można.
* Piotr Bratkowski, Historia jednej prowokacji, ?Literatura? 1988, nr 2 (luty).
Manipulacja mogłaby nosić tytuł Śmierć w Zurychu, jest bowiem wersją mitycznej opowieści o sztuce kuszonej przez Złe. Jak zwykle jest to historia artysty, który w połowie drogi swojego żywota udał się w niebezpieczną podróż w towarzystwie śmierci i diabła. (?) Iredyński w ogóle jest wyjątkiem na tle prozy, która zamienia się powoli w rodzaj stylizowanego pamiętnikarstwa. On operuje fabułą i fikcją i chce, jak się zdaje, pisać samym ?głosem literatury?. W tym głosie najbardziej słychać, jak zawsze, głos trochę starszych kolegów po piórze ? przyswojony, ale przez ironię. W Manipulacji pada pytanie, co zrobić z niższym humanizmem, gdy drzewo życia się starzeje? Co można zrobić wobec śmierci? Wobec śmierci nic nie można zrobić, tylko uznać, że jest jak jest, i starać się zachować formę. Życie staje się sztuką zachowania formy, a sztuka staje się sprawą rzemiosła.
Marta Piwińska
Manipulacja (?) jest próbą analizy momentu załamania się bohatera znanego z twórczości Iredyńskiego. Może użycie określenia ?załamanie się? nie jest w odniesieniu do rodzaju jego przeżyć całkiem stosowne ? bohater Manipulacji załamując się, tracąc przeświadczenie o przejrzystości świata, zyskuje dojrzałość, której wcześniej nie posiadał. Kiedyś, gdy miał czternaście lat, ?świat otworzył się przed nim jak brama, za którą było wszystko?. Teraz, po tych perypetiach, wie już, że to ?wszystko? nie jest dla niego, że zasięg jego ramion jest ograniczony.
Leszek Bugajski