Wróćmy do czasów dzieciństwa, kiedy to wyobraźnia działała na najwyższych obrotach, przeżywaliśmy najlepsze przygody swojego życia i beztrosko biegaliśmy pobrudzeni, z obdartymi kolanami i łokciami marząc, by dzień szybko się nie kończył.
Zakopaliście swoją kapsułę czasu czy w inny sposób zatrzymaliście wspomnienia z dzieciństwa?
Antonina Todorović stworzyła piękną historię, która pomaga nam wrócić do czasów, kiedy naszym największym zmartwieniem było, o której mama będzie wolała do domu. Każdy przeżywał przygody, o których pamięta do dziś. Wakacje u babci? Ach, co to były za czasy!
Tytułowy Duszan zapisuje wydarzenia, które miały miejsce podczas wakacji u babci. Mieszka w mieście, w którym nikogo nie zna, czuje się samotny i razem z bratem jadą do babci. Ten wyjazd zapamiętają na długo, ponieważ w Zalesiu czeka ich mnóstwo przygód. Później zapisany pamiętnik oczywiście trafia do Kapsuły Czasu.
Zacznę od tego, że okładka, jak i ilustracje są przepięknie wykonane i od razu przyciągają wzrok. Myślałam, że nie spodobają się córce, ponieważ są dość oryginalne, ale mocno się myliłam. Chętnie i z zachwytem im się przyglądała.
Ale nie tylko ilustracje pani Doroty Wojciechowskiej są warte uwagi. Najważniejsza jest treść, która ma wiele do przekazania czytelnikowi. Ukazuje, jak ważna jest braterska miłość, życie w zgodzie ze sobą i członkami rodziny, by korzystać z uroków dzieciństwa, pielęgnować wyobraźnię i marzenia, bawić się i...