„Poczułem się tak, jakby podsunięto mi model do składania, dwie połówki, które powinny przylegać w procesie lektury. Poezja jako pośrednictwo w sklejaniu płci w pełnię, w człowieczeństwo, w świadomość? Dwa rozdania tej samej gry w życie. Chłopiec z zamarzniętego stawu może spotkać się z dziewczynką z szafy. Te dwie narracje mogą się dogadać. Mogą, ale nie muszą. Wszystko w twoich rękach, czytelniku.”
Karol Maliszewski o książce Duety.
Karol Maliszewski o książce Duety.