Przyznaję że ta książka , według mojej oceny jest słabsza od '' Pożegnaj się '' tej samej autorki , którą kiedyś przeczytałam . Pod koniec już zbyt długo się wszystko rozwiązywało i troszkę już się niecierpliwiłam . Tym bardziej że już wiedziałam że '' mordercą jest ogrodnik '' ; D A tak poważnie Książka zaczyna się od egzekucji seryjnego mordercy Russella Lee Holmesa , który miał upodobanie w porywaniu , torturowaniu i zabijaniu małych dzieci , z najbiedniejszych dzielnic . Dlaczego właśnie takich dzieci ? Później jest to wyjaśnione , ale to nie jedyna tajemnica Holmesa , do grobu zabiera też informacje gdzie jest jego żona i jego dziecko i czy w ogóle miał żonę i dziecko . To tylko jeden z wielu wątków i postaci w tej książce , bo mamy tutaj też rodzinę i przyjaciela rodziny , romans żony z przyjacielem , wielkie zamieszanie z porwaniem córki , gdzie potem się okazuje że wcale nie została porwana i że właściwie nie była córką tego ojca o którym myślała że jest jej prawdziwym ojcem . Mamy też w tej książce przestępstwo gospodarcze , przyznam że dość zmyślnie przeprowadzone i wymyślone . Otóż chciwa głowa rodziny , doskonały kardiochirurg Harper Stokes operuje zdrowych ludzi i wszczepia im rozruszniki serca , pomysłowe prawda ? No i mamy oczywiście miłość . Pomiędzy stróżem prawa ,detektywem Davidem Riggsem , który męczy się ze swoim '' dziedzicznym '' artretyzmem , a panną Melanie - Megan Stokes , która miewa bolesne migreny i przebłyski dziwnych wspomnień które nie pas...