Prof. zw. dr hab. Jan Kurowicki zajmuje się od paru dziesiątków lat estetyką i filozofią kultury. Niektóre jego książki (np. `Piękno jako wyraz dystansu` czy `Wartości estetyczne fotografii`) są podręcznikami akademickimi. Jest też autorem wielu zbiorów esejów poświęconych literaturze XIX i XX w., rozpraw z zakresu epistemologii i filozofii społecznej. Opublikował również około dziesięciu tomów poezji. Pracuje na wrocławskiej Akademii Ekonomicznej w Katedrze Nauk Społecznych. Niniejsza zaś książka dotyczy rzadko omawianych, lecz ważnych kategorii estetycznych życia codziennego. Napisana jest barwnym językiem eseju literackiego, choć pokazuje w niej sposób orginalny problem niesłychanie złożone. Tak sam wskazuje na nie we `Wprowadzeniu`:
`Zajmuję się w tu rzeczami najzwyklejszymi, które jednak zmieniają się, gdy patrzy się na nie na przyklad z punktu widzenia kategorii amor intellectualis. Może to być chusteczka do nosa, podniszczona kurtka, kamień, kwiaty w ogrodzie, dziura w płocie itp. itd. W świetle tej kategorii bowiem rzeczy te wyzwalają się ze skorupy zwyklości i płyną z nich doniosłe dla człowieka znaczenia. Zastanawiam się też i nad innymi przedmiotami: ozdobą, oiyginałem, pamiątką, zabytkiem i środowiskiem naturalnym, choć to nie rzeczy, ale określenia - jakości. Myślę także o kilku postaciach mitologicznych (Orfeuszu, Edypie i Piłacie), których samo przywołanie wywołuje doniosłe estetyczne i egzystencjalne skojarzenia.
Coś istotnego bowiem wszystko to łączy: wydają się one oczywiste, jak padający śnieg czy deszcz. Ale, gdy patrzymy na nie w kontekście kultury i jej historii, zmieniają się i niepokoją wielością swych odniesień i sensów. Tracą też zwykłość, a ich widzialne (lub łatwe do unaocznienia w wyobrażni) postaci zdają się tylko wizualnymi przyodziewkami, pod którymi kryją się znaczenia i sprawy fundamentalne dla naszego życia prywatnego i społeczno-ekonomicznego. Mówiąc więc tu o nich traktuję owe przyodziewki jako wskażniki kierunkowe ku istotnym dla człowieka zagadnieniom. Analizując je staram się ukazać, czemu taką a nie inną wizualną postać przybierają, i czym w istocie są.
`Zajmuję się w tu rzeczami najzwyklejszymi, które jednak zmieniają się, gdy patrzy się na nie na przyklad z punktu widzenia kategorii amor intellectualis. Może to być chusteczka do nosa, podniszczona kurtka, kamień, kwiaty w ogrodzie, dziura w płocie itp. itd. W świetle tej kategorii bowiem rzeczy te wyzwalają się ze skorupy zwyklości i płyną z nich doniosłe dla człowieka znaczenia. Zastanawiam się też i nad innymi przedmiotami: ozdobą, oiyginałem, pamiątką, zabytkiem i środowiskiem naturalnym, choć to nie rzeczy, ale określenia - jakości. Myślę także o kilku postaciach mitologicznych (Orfeuszu, Edypie i Piłacie), których samo przywołanie wywołuje doniosłe estetyczne i egzystencjalne skojarzenia.
Coś istotnego bowiem wszystko to łączy: wydają się one oczywiste, jak padający śnieg czy deszcz. Ale, gdy patrzymy na nie w kontekście kultury i jej historii, zmieniają się i niepokoją wielością swych odniesień i sensów. Tracą też zwykłość, a ich widzialne (lub łatwe do unaocznienia w wyobrażni) postaci zdają się tylko wizualnymi przyodziewkami, pod którymi kryją się znaczenia i sprawy fundamentalne dla naszego życia prywatnego i społeczno-ekonomicznego. Mówiąc więc tu o nich traktuję owe przyodziewki jako wskażniki kierunkowe ku istotnym dla człowieka zagadnieniom. Analizując je staram się ukazać, czemu taką a nie inną wizualną postać przybierają, i czym w istocie są.