PIERGIORGIO ODIFREDDI (1950) studiował matematykę we Włoszech, w Stanach Zjednoczonych i w Związku Radzieckim. Wykłada logikę na Uniwersytecie w Turynie i Cornell University. Współpracuje z dziennikami takimi jak" "Repubblica", " L'Espresso", "Le Scienze" oraz "Psychologies". Jest redaktorem głównym serii wydawniczej "La Lente di Galileo" (Szkiełko Galileusza) w wydawnictwie Longanesi. W 1998 roku został laureatem nagrody Premio Galileo Włoskiej Unii Matematycznej, zaś w 2002 roku odebrał nagrodę Premio Peano włoskiego stowarzyszenia Mathesis. W 2006 roku uhonorowano go nagrodę Premio Italgas za upowszechnianie wiedzy.
" Pierwszą stacją naszej drogi krzyżowej jest początek wszelkich początków. Ściślej rzecz ujmując, jest to hebrajska mitologia o stworzeniu świata i człowieka, opowiedziana na dwa różne i sprzeczne ze sobą sposoby w rozdziałach od 1 do 11 Genesis - Księgi Rodzaju, pierwszej z ksiąg biblijnych". Tymi słowami rozpoczyna się wspaniała podróż aroganckiego matematyka, Piergiorgio Odifreddiego, do samego środka Pisma Świętego i poprzez dzieje Kościoła aż do naszych czasów...
Autor, jako przedstawiciel nauki, nie zgadza się z twierdzeniem, jakoby Bóg przedstawiony w Biblii był jedynym Prawdziwym Bogiem. Jako zwykły obywatel zaś wyraża przekonanie, że chrześcijaństwo nigdy nie przyczyniało się do powstania demokratycznej i naukowej myśli europejskiej, a raczej stanowiło hamulec, który w istotny sposób dławił rozwój cywilizacyjny i moralny. Natomiast jako pisarz Odifreddi dokonuje lektury Starego i Nowego Testamentu oraz późniejszych opracowań dogmatycznych Kościoła, poddając surowej i przekonującej krytyce nie tylko liczne niespójności logiczne, ale też i historyczne absurdy, wydobywając tym samym na światło dzienne prawdę zawartą w analizowanych tekstach" "Mojżesz, Jezus i sam papież są nadzy".
" Pierwszą stacją naszej drogi krzyżowej jest początek wszelkich początków. Ściślej rzecz ujmując, jest to hebrajska mitologia o stworzeniu świata i człowieka, opowiedziana na dwa różne i sprzeczne ze sobą sposoby w rozdziałach od 1 do 11 Genesis - Księgi Rodzaju, pierwszej z ksiąg biblijnych". Tymi słowami rozpoczyna się wspaniała podróż aroganckiego matematyka, Piergiorgio Odifreddiego, do samego środka Pisma Świętego i poprzez dzieje Kościoła aż do naszych czasów...
Autor, jako przedstawiciel nauki, nie zgadza się z twierdzeniem, jakoby Bóg przedstawiony w Biblii był jedynym Prawdziwym Bogiem. Jako zwykły obywatel zaś wyraża przekonanie, że chrześcijaństwo nigdy nie przyczyniało się do powstania demokratycznej i naukowej myśli europejskiej, a raczej stanowiło hamulec, który w istotny sposób dławił rozwój cywilizacyjny i moralny. Natomiast jako pisarz Odifreddi dokonuje lektury Starego i Nowego Testamentu oraz późniejszych opracowań dogmatycznych Kościoła, poddając surowej i przekonującej krytyce nie tylko liczne niespójności logiczne, ale też i historyczne absurdy, wydobywając tym samym na światło dzienne prawdę zawartą w analizowanych tekstach" "Mojżesz, Jezus i sam papież są nadzy".