Niektóre dzieci są nie tylko koszmarne. Mogą być wręcz demoniczne! `Cześć! Mam na imię Damianek, ale wszyscy mówią na mnie Demonek, bo podobno wyglądam jak nieudany syn hrabiego Drakuli. Jest to oczywiście przesada i kiedyś Kryśce, mojej przemądrzałej bliźniaczce, obetnę jęzor za takie głupie gadanie. Wampiry nie mają kumpli, a ja mam ich na pęczki. A dokładnie dwóch - Mateusza i Bogusia. Mam jeszcze Parmezana, który wygląda i zachowuje się jak pies, więc chyba to pies`.