"Na zielonej pachnącej łące pod lasem fruwały wesoło cztery motylki.
Jeden był biały jak kwiatek rumianku.
Drugi – żółty jak kwiatek dziewanny.
Trzeci błękitny jak kwiatuszek cykorii.
A czwarty?
Czwarty był jeszcze inny. Miał szarobrązowe skrzydełka niby kora topoli rosnącej pod lasem."
Jeden był biały jak kwiatek rumianku.
Drugi – żółty jak kwiatek dziewanny.
Trzeci błękitny jak kwiatuszek cykorii.
A czwarty?
Czwarty był jeszcze inny. Miał szarobrązowe skrzydełka niby kora topoli rosnącej pod lasem."