Młoda arystokratka Ida von Waldenburg przejmuje zarządzanie rodzinnym majątkiem. Nowa sytuacja stwarza szansę na jej błyskotliwą karierę, ale jednocześnie budzi rodzinne konflikty. Osłodą w tej trudnej sytuacji są dla Idy wierni przyjaciele, niespodziewana miłość i... obłędny zapach magnolii, rosnących w dworskim ogrodzie.
Młoda hrabina Ida von Waldenburg opierała się o framugę drzwi i pochłaniała wzrokiem niezwykłe widowisko.
Żaden reżyser filmowy ani autor powieści ni wymyśliłby piękniejszego epizodu.
Ale to co widzi, jest prawdą! Wszędzie magnolie i ich upajający zapach, a na podłodze może płatków magnolii. Z niedowierzaniem dotknęła czoła, sądziła, że to przywidzenie. Powoli zaczęła zmierzać po magnoliowym dywanie do prywatnego salonu.
Paliło się tam dyskretne światło, w kominku strzelały jasne płomienie ognia. Także tutaj wszystko tonęło w magnoliach. Stały w wazonach, spoczywały w eleganckich srebrnych misach, leżały na podłodze.
I...
W fotelu siedział jaś, czyli Jan hrabia von Bechstein.
Wziął ją w ramiona i przytulił do siebie.