„Chłopak, który okradał domy i dziewczyna, która skradła jego serce” C. G. Drewsto już moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, która ponownie mnie zachwyciła. Obok tego tytułu nie można przejść obojętnie, wywołuje on bowiem wiele emocji, które z pewnością na długo zostaną we mnie!
Historia dwóch braci, którzy w życiu zostali kompletnie sami. Piętnastoletni Sam oraz jego starszy autystyczny brat Avery, którzy, aby przetrwać w życiu, szukają łatwiejszej drogi, która jednak nie zawsze jest dobra. Towarzystwo, w którym znalazł się Avery, zdecydowanie pozostawia wiele do życzenia, natomiast Sam włamuje się do domów, z których kradnie wartościowe rzeczy, które może później spieniężyć, bądź też te, które przydadzą się do dalszego przetrwania. Niestety brak odpowiedniego wychowania, okazania miłości, wpojenia życiowych prawd jest niezwykle widoczny w zachowaniu chłopców, których niejednokrotnie postępowanie odbiega od właściwego. Niestety bez miłości, bez odpowiedniego wychowania, a z ogromnymi zaniedbaniami, przemocą, ciągłym strachem, który im towarzyszył w życiu, ich zachowanie nie było właściwe. Sam podczas jednego ze swoich włamań trafił na rodzinę Moxie, która przepełniona jest miłością, rodzinną atmosferą i czułością, choć również nieco szalonej i zwariowanej, ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa.
Czy dziecko, które w życiu doświadczyło tak dużych zaniedbań, będzie umieć odnaleźć się w zupełnie nowej, innej rzeczywistości… Książka, która poruszy serca i wyciśnie wiele łez z czytelnika. Myślę, że każdy czytając, będzie w stanie zrozumieć zachowanie chłopców, choć sami z pewnością tak byśmy nie postępowali, jednak lata zaniedbań muszą znaleźć swoje ujście.
Książka napisana została w bardzo przystępnym stylu, który nadaje się niemal dla każdego, jest przepełniona emocjami i ja podczas jej czytania niejednokrotnie płakałam. Żal było mi chłopców i sama miałam ogromną chęć niesienia im pomocy.
Ja tym tytułem jestem zachwycona i bardzo serdecznie polecam po niego sięgnąć dosłownie wszystkim! Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję wydawnictwu.