Ta zabawna, bezpretensjonalna książka porusza w sposób humorystyczny wciąż aktualny i kontrowersyjny temat wpływu nauki Kościoła katolickiego o regulacji narodzin na życie małżeństw katolickich. Metoda naturalna jest przekleństwem życia Adama Appleby'ego. Podczas gdy on sam ślęczy nad pracą w czytelni British Museum, jego żona śledzi w domu wskazania termometru. Wydaje się, że "kalendarzyk małżeński" znów zawiódł i w rodzinie Applebych przyjdzie na świat kolejny nowy chrześcijanin.