Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne

Paweł Piotr Reszka
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów
Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów

Opis

Nie mówię do niego czule, ale w środku tak o nim myślę

Zbiór wstrząsających reportaży laureata nagrody Kapuścińskiego i autora głośnych „Płuczek”, które znalazły się m.in. w finale Nagrody Literackiej Nike. Poruszające losy matek, ojców i dzieci wciągniętych w wielkie i kameralne polskie piekła. To historie, ułożone z bezlitosną reporterską precyzją i jednocześnie wielką wrażliwością, z tropów i śladów wydobytych z prokuratur, akt sądowych, zeznań i opowieści. Oblicza polskiej rodziny, których, zanurzeni w stereotypowych wyobrażeniach i zamykający oczy przed tabu, na co dzień nie widzimy. Reszka oddaje głos nastoletnim dzieciobójczyniom, żonom przez lata bitym i upokarzanym przez swoich pijących mężów, sprawcom brutalnych mordów, którzy nie widzą swojej winy a także świadkom rodzinnych tragedii, pracownikom społecznym i policji.

Wśród jego bohaterów są m.in: rodzina zastępcza, która brała dzieci po to, by na nich zarabiać; rodzice, którzy zagłodzili swoją córkę, małżeństwo emerytów opiekujące się dorosłym niepełnosprawnym synem; rodzice, którzy usiłują wypędzić z córki złego ducha za pomocą egzorcyzmów czy czarnoskóry bokser z domu dziecka, nastolatka, która zbuntowała się przeciwko reżimowi pogotowia opiekuńczego, gimnazjalista, który się powiesił, najprawdopodobniej z głodu.

„Historie rodzinne” to także mocny głos oskarżenia polskiego systemu opieki społecznej – często nieudolnego i ślepego na dramaty rozgrywające się za zamkniętymi drzwiami mieszkań i instytucji noszących miano „opiekuńczych”. I jednocześnie to obraz świata, w którym czasami, nieoczekiwanie i wbrew wszystkiemu, pojawia się dobro. Zbiór zawiera reportaże nominowane do Nagrody Grand Press.

Wstyd i poniżenie zachowujemy dla siebie, jeśli ktoś chciałby o nich usłyszeć, musi zasłużyć na nasze zaufanie. Reszce zawierzyli bohaterowie rodzinnych historii, zawierzą mu również czytelnicy. Ta książka to dowód reporterskiej wiarygodności. Dzięki jego wrażliwości, opowieści o ludziach, których życia przeleciały przez luki w systemie, czyta się z troską i współczuciem.

Mikołaj Grynberg

Data wydania: 2021-06-02
ISBN: 978-83-268-3661-9, 9788326836619
Wydawnictwo: Agora
Kategoria: Reportaż
Stron: 304
dodana przez: Asamitt

Autor

Paweł Piotr Reszka Paweł Piotr Reszka
Urodzony w 1977 roku w Polsce (Katowice)
Paweł Piotr Reszka – polski dziennikarz i reportażysta. Absolwent historii na Uniwersytecie im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz podyplomowych studiów dziennikarskich na Uniwersytecie Warszawskim. Dziennikarz lubelskiego oddziału Gazety W...

Pozostałe książki:

Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne Nadzieja Diabeł i tabliczka czekolady
Wszystkie książki Paweł Piotr Reszka

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Trudne historie rodzinne... - "Białe płatki, złoty środek" Paweł Piotr Reszka

WYBÓR REDAKCJI
15.10.2021

"Białe płatki, złoty środek" Paweł Piotr Reszka Krystyna zostaje zakatowana przez syna i męża, a później powieszona. Choroba psychiczna dziewczyny zostaje uznana za opętanie, a chora poddana egzorcyzmom. Małżeństwo będące rodzicami czternaściorga dzieci. Kobiety, które w przypływie emocji zabiły własne dzieci. Ofiary przemocy domowej. "Białe płat... Recenzja książki Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne

@sarzynskikacper@sarzynskikacper × 5

Za zamnkniętymi drzwiami

1.01.2022

Mieszkają, żyją i umierają. Oni. Nasi sąsiedzi. Często nie wiemy o nich nic. Nasza wiedzy kończy się na informacji, że pani spod piątki ma czarnego psa, a pan spod dwójki małe dziecko. Tyle i aż tyle. Przemykamy, koło nich rzucając zdawkowe dzień dobry, bo wypada. Witamy w XXI wieku, gdzie nikt się nie zna, każdy jest anonimowy. Czasy sąsiedzkich ... Recenzja książki Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne

SKOŃCZYŁY SIĘ TRUSKAWKI

16.06.2021

Czułam się trochę jak intruz czytając te historie, jakbym zaglądała przez drzwi coraz to nowych rozdziałów po polskich piekiełek. Krew wrzała we mnie z oburzenia i niedowierzania, a głowa nie chciała już przyjmować kolejnych historii, szczególnie tych cięższego kalibru. Nauczeni jesteśmy odwracać oczy i nie widzieć, nie reagować, udawać ślepych i... Recenzja książki Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne

@czerwonakaja@czerwonakaja × 2

Nie ma złotego środka...

4.06.2022

Obowiązkowa lektura dla czytelników o mocnych nerwach. Porusza, wstrząsa, szokuje do granic możliwości. Historie poruszane nie są nowością: pijany mąż bił żonę, ale sąsiedzi nic nie widzieli i słyszeli, rodzice znęcali się nad dzieckiem, pomoc społeczna "robiła ile się da", jednak mam wrażenie, że od wieków nic się nie zmienia. Żyjemy w Polsce-kr... Recenzja książki Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne

KA
@Karolina.K

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mewaczyta
2021-08-14
8 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

Funkcjonariusze bagatelizują sprawę zniknięcia nastolatka i więcej mówią niż faktycznie robią. Rodzice głodzą swoją niepełnosprawną córkę, a w domu panuje taki bałagan, że po dziecku chodzą robaki. Choroba psychiczna dla rodziny staje się oznaką opętania. Oszuści wyłudzają pieniądze od starszych osób.

Paweł Piotr Reszka szokuje. Oddaje głos ofiarom, przestępcom, świadkom i specjalistom, a oceny postępowań trudno u niego szukać. Próbuje obiektywnie podejść do spraw, o których zdecydował się napisać i skupia się na cudzych słowach, które udało mu się zebrać. Dzięki temu całość jeszcze mocniej uderza i zdaje się być jeszcze nam bliża. W swoich krótkich reportażach, które wcześniej ukazywały się w „Dużym Formacie" oraz „Gazecie Wyborczej", mówi o sprawach, które czytalnika gniotą i duszą. System zawodzi, rodzina nie zawsze daje bezpieczeństwo, sąsiedzi odwracają oczy. Ludzie ze swoimi problemami zostają sami, a dzieci nie wiedzą, czym jest szczęśliwe dzieciństwo.

Reszka w tym zbiorze reportaży ukazuje wiele oblicz ludzkiej zgnilizny i obojętność. Każdy kolejny tekst budzi wiele emocji i nie potrafię ich ocenić. Wiem tyle, że tego autora chcę czytać. Bo potrafi z wyjątkową wrażliwością pisać o ludziach. Bo nie boi się tematów trudnych i stara się nikogo nie oceniać.

Wiadomo, były teksty lepsze i gorsze, ale całość jest intrygującym kawałkiem dobrej roboty.

Niektóre z reportaży w zbiorze nominowano do nagrody Grand Press.

× 3 | link |
@my.ja.i.ty1
@my.ja.i.ty1
2021-08-16
10 /10

Dom większości z nas kojarzy się z czymś miłym. Często, kiedy już „wyfruwamy" z rodzinnego gniazda z rozrzewnieniem wspominamy jak graliśmy z rodzicami w planszówki, tata uczył nas jeździć na rowerze, po przyjściu ze szkoły czekała na nas zupa pomidorowa, czy wspólnie oglądaliśmy ulubione seriale. Niestety, to co dla nas jest zwyczajne, normalne dla niektórych ludzi jest czymś w rodzaju mitu o Arkadii. Wśród nas żyją osoby, które, będąc naznaczone dosadną i brutalną etykietą „patologia”, bytują na marginesie życia społecznego. To ludzie których unikamy, a jeśli dowiemy się, że w ich życiu doszło do tragicznych wypadków, kwitujemy tę wiadomość słowami: „czego można się było po nich spodziewać”, „to było do przewidzenia”. Nikt z nas nie będzie dociekać jakie wydarzenia doprowadziły do nieszczęścia, i czy można było mu zapobiec. Patologia, to patologia. Tymczasem Paweł Reszke w swojej książce „Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne” głos oddaje właśnie tym ludziom, których my skreśliliśmy i od których się odseparowaliśmy.
Napisane przez autora reportaże oparte są na podstawie akt sądowych, zeznań i opowieści samych sprawców, ich ofiar, czy świadków, sąsiadów, znajomych, rodziny. Poznajemy tu historie matek-dzieciobójczyń, alkoholików, którzy z każdym kolejnym wypitym kieliszkiem tracili kontakt z rzeczywistością i zatracali się w oparach pijackiego szaleństwa, żon i dzieci, które latami były maltretowane, poniżane, czy głodzone. Przeczytamy wypowiedzi policjantów...

× 1 | link |
@ladypasja
@ladypasja
2022-01-19
9 /10

Dziś o zbiorze reportaży, który zrobił na mnie wielkie wrażenie… „Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne” autorstwa Pawła Piotra Reszki od @wydawnictwo Agora.

Zbiór reportaży ukazuje świat wypełniony zaniechaniami, zbrodniami ludzi zwyczajnych, brakiem uważności na drugiego człowieka… Świat kaleki systemowo, rodzinnie… ludzko.

XXI wiek

- zagłodzone przez rodziców dziecko

- wypędzanie złego ducha za pomocą egzorcyzmów

- gimnazjalista, który się powiesił „najprawdopodobniej z głodu”

To bolesna lektura, która uwiera, której nie mogłam przeczytać w jeden wieczór. Z każdą stroną narastało zdziwienie, oburzenie, przerażenie… a w głowie piętrzyły się pytania: Dlaczego się tak stało? Kto ponosi winę? Gdzie byli bliscy? Dlaczego oprawca otrzymał taki (nieprzystający do zbrodni) wyrok? Gdzie były organy, których głównym celem winno być otoczenie opieką potrzebujących? Dlaczego sąsiedzi odwracali wzrok?

Patologia… ale taka cicha, taka po cichu oplatająca ludzi, stopniowo doprowadzająca do tragedii. W wielu przypadkach… można było powstrzymać oprawców, otoczyć wsparciem ofiary, wesprzeć niewydolnych wychowawczo rodziców.

Jednak znajdziemy w tym przerażającym obrazie ludzkiej znieczulicy także prawdziwie dobrych ludzi, którzy codziennie mierzą się z trudnościami i samotnie im stawiają czoła. Walczą samotnie (...

× 1 | link |
@zetbasia27
2021-10-16
8 /10
Przeczytane

Historie rodzinne, które łapią za gardło i serce. Przerażające i wstrząsające, aż trudno uwierzyć, że coś tak strasznego mogło się wydarzyć w XXI wieku, w środku Europy, wśród ludzi. Te reportaże na długo pozostaną w mojej pamięci i w sercu. Tyle zła człowiek potrafi wyrządzić człowiekowi, często temu najbliższemu: żonie, dziecku, przyjacielowi.
Jak bardzo trzeba się czuć osamotnionym, bezradnym, przerażonym, żeby popełnić samobójstwo?
Do czego potrafi doprowadzić bieda?
Autor reportaży jest człowiekiem wrażliwym i empatycznym, ale język książki to język faktów, rozmów z rodzinami, znajomymi, policjantami. Nie ma komentarzy, wnioski czytelnikowi nasuną się same po lekturze.
Tę książkę polecam wszystkim, może uwrażliwi nas na to co dzieje się u sąsiadów, może dostrzeżemy, że ktoś potrzebuje pomocy, może niektórym tragediom da się zapobiec.

| link |
MA
@matimajczyta
2023-09-01
6 /10
Przeczytane 2023

Reportaże zebrane są poruszające, a zarazem odstraszające. Jak takie wydarzenia mogły zdarzyć się naprawdę, jak to mogli zrobić ludzie swoim bliskim. Uparci, a zarazem zapatrzeni w swoje bańki życia. Książka momentami jest nie równa, gdyż trochę traciłam wątki, bo złączone reportaże mało do siebie nawiązują. Dopiero na końcu zrozumiałam tytuł i przesłanie książki. Ciekawa pozycja, warta przeczytania.

| link |
@__Booksayah__
2024-03-12
8 /10
Przeczytane

Przerażające jest to, że takie rzeczy dzieją się prawdopodobnie w otoczeniu każdego z nas, ale ich nie widać

| link |
@gaszla
@gaszla
2023-02-09
10 /10
Przeczytane
@Jaksieczyta
@Jaksieczyta
2022-08-30
8 /10
Przeczytane
@anna.czyta
@anna.czyta
2022-08-01
7 /10
Przeczytane
KA
@Karolina.K
2022-06-04
10 /10
Przeczytane
@Zaczytane_koty
2021-12-13
9 /10
Przeczytane
@SwiatMiedzyStronami
@SwiatMiedzyStronami
2021-11-27
10 /10
Przeczytane
@sarzynskikacper
@sarzynskikacper
2021-10-09
9 /10
Przeczytane
KI
@Kiwi
2021-08-25
7 /10
Przeczytane
@apo
2022-02-07
9 /10
Przeczytane Poszukuję do swojej biblioteczki
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl