Kolejny tom fascynujących przygód Nastusi, którego nie może zabraknąć w Waszej biblioteczce
Dziesiąta część niezwykłej serii Kamień Królestwa Sloget, którą pokochałam całym sercem, już za mną. Oznacza to, że nieuchronnie zbliżam się do końca cyklu i poznaję ostatnie przygody Nastusi. Z jednej strony bardzo chętnie czytam kolejne książki i odkrywam ten fantastyczny świat, z drugiej nie chciałabym jeszcze z niego wychodzić i móc w dalszym ciągu śledzić poczynania dzielnej małej bohaterki.
Zaledwie ośmioletnia elfka z każdym tomem coraz bardziej dorasta i coraz więcej rozumie, w tym również pokazuje, że jest dojrzalsza niż w poprzedniej części. Wydawać by się mogło, że Anastazja będzie w końcu mogła odpocząć, wiedząc, że nikomu nie grozi nic złego, ale nic bardziej mylnego. Nastka poznaje nową istotę — Anchelara. Był on pierwszym fortusem i może przekazać dziewczynce wiele ważnych rzeczy, podzielić się wskazówkami i udzielić rad. Czy to, czym się podzieli, będzie pomocne dla Nastki? Czego konkretnie będzie dotyczyła ich rozmowa?
Po raz kolejny odpowiedzi znajdziecie jedynie w książce, do której przeczytania bardzo Was zachęcam. Kamień Królestwa Sloget to niezwykła fantastyczna seria idealna dla dzieci i młodzieży, w której niejeden dorosły również znajdzie coś, co go przyciągnie.
W dziesiątym tomie podobnie jak w poprzednich, Autorka za magicznymi wydarzeniami i zachowaniem niezwykłych istot ukrywa w...