Opinia na temat książki Bezgłos

@etiudyliterackie @etiudyliterackie · 2024-02-04 18:24:30
Czy wierzycie w duchy, zmory, upiory, zjawy, demony?

Moja odpowiedź nie jest jednoznaczna, jedno jest pewne, jestem straszną boiduszą, a jeśli takowy duch jest zły, uciekam gdzie pieprz rośnie 😉 Ale pomyślałam sobie: przecież lubisz te wszystkie kryminały, czytasz, oglądasz te sprawy o morderstwach, no więc spróbuj powieść grozy! Tak jak pomyślałam, tak zrobiłam!

@puzynska przedstawia czytelnikowi historię, gdzie: „w ciemności czai się coś, czego (bohaterka) nie spodziewała się w najgorszych koszmarach.”
Z pewnymi obawami i postawą dość wycofaną wybrałam się więc w podróż do Wieszczy…. Przeczytałam kilkanaście stron i zamknęłam książkę, zwyczajnie się przestraszyłam, ale ciekawość wzięła górę. Z duszą na ramieniu wróciłam do małej wioski, żeby odkryć wszystkie jej sekrety. Były momenty, że faktycznie strach mnie obleciał, pomyślisz sobie, daj spokój przecież to tylko książka, ale moja wyobraźnia działała i to czasem chyba za mocno 🙂

Wieszczy, demon który nie daje spokoju mieszkańcom owego miasteczka, to nie byle kto, naprawdę można się go bać, to zjawa, upiór występujący już w demonologii słowiańskiej. I to nie jedyny pojawiający się tu wątek tych wierzeń, bo mamy tu również odniesienie do jabłoni, która jak się okazuje, występuje w słowiańskich obrzędach pogrzebowych… jednego jestem pewna nigdy nie zetnę tego drzewa… i wplecenie takich motywów uważam za strzał w dziesiątkę, to dodaje powagi sytuacji 😉

Było mrocznie, tajemniczo, momentami strasznie i przerażająco, ale to była bardzo interesująca przygoda, dla mnie zupełnie nowa.

Autorka w niezwykły sposób kreuje swoje historie, za każdym razem mam wrażenie jakbym słuchała pewnej opowieści, jakbym w magiczny sposób przenosiła się do opisywanych miejsc i podążała za zdarzeniami. W tym przypadku często się ukrywałam, nie chciałam, żeby Wieszczy dorwał i mnie 😉 Na szczęście wyszłam z tego bez szwanku, ale czy wszyscy mogą tak powiedzieć? Mam nadzieję, że Ty nigdy nie usłyszysz swojego imienia wypowiadanego przez tego potwora, bo potem pozostaje tylko nicość i bezgłos…
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Bezgłos
Bezgłos
Katarzyna Puzyńska
7.1/10

Julia Wilk przyjeżdża do niewielkiej miejscowości pod Brodnicą, mając nadzieję, że tu nikt nie rozpozna w niej morderczyni i będzie mogła pozbyć się poczucia winy. Nie wie, że miasteczko Wieszcze ma ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Tęskniliście za Brodnicą? To zapraszamy do poznania kolejnej powieści Katarzyny Puzyńskiej. Julia Wilk przyjeżdża do niewielkiej miejscowości. Chce uwolnić się od przeszłości i pozbyć poczucia winy....

Bardzo lubię cykl o Lipowie i zdarzeniach, które w tej małej miejscowości mają miejsce. I do takich książek Pani Katarzyny jestem przyzwyczajona. „Bezgłos” to raczej horror zawierający elementy fanta...

Miła odmiana po „Lipowie” tej autorki, które według mnie mocno straciło na jakości. Niepokojąca, zaskakująca i bez grama litości dla bohaterów. W głowie miałam porównanie do książek Kinga. Dobrze się...

Pierwszy raz tak się wynudziłam na książce Kasi Puzyńskiej, męczyłam ją cały miesiąc, ale udało się skończyć. Tej nie polecam, ale inne tej autorki jak najbardziej.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl