„Ballada” to ostatnia cześć serii „Black” Jolanty Sad, nakładem wydawnictwa waspos.
W tej części śledzimy losy Karen, która wraca z kliniki. Wiele się zmieniło, ona się zmieniła zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie. Nie jest tą samą bogatą pustą dziewczyną, która tylko bawi i pije bez opamiętania. Pierwsze co chce zrobić to zakończyć toksyczny związek z chłopakiem.
Karen zawsze marzyła o otwarciu galerii sztuki i postanawia spełnić to marzenie, w którym wspierają ją bracia oraz rodzicie.
Victor i Nicolas przydzielają do ochrony kobiecie Paula, który skrywa pewny sekret. A mianowicie kocha siostrę braci, a teraz może być blisko ukochanej.
Czy Karen odnajdzie drogę do szczęścia?
Szkoda, że to już ostatnia cześć tej serii bardzo polubiłam bohaterów i ciężko się z nimi rozstać. Karen miałam okazję poznać we wcześniejszych częściach serii. Dziewczyna nie źle popalić swoim najbliższym po przez swoje wybryki. Zadawała się z nieodpowiednimi ludźmi, do tego młodzieńczy bunt spowodowały, że Karen sięgnęła dna. Teraz wyszła z nałogu i stara się odbudować swój świat. Marzy o byciu niezależną kobietą, prowadzącą własną galerię, a także o mężczyźnie, który będzie darzył ją uczuciem. Karen walczy z poczuciem winy, wstydem, jednocześnie pokazuje swoją siłę i determinację w dążeniu do celu.
Do ochrony kobiety zostaje przydzielony Paul, który dąży kobietę uczuciem, a i on powoduje, że Karen bije szybciej serce. O...