Będzie spoiler. Osoby o kocim pierwiastku w duszy albo zwyczajnie wrażliwe, niech nie czytają ani książki, ani nawet mojej recenzji. Mam przepotworne obrzydzenie do B. Hrabala od wczoraj. No, nie mogę się otrząsnąć po prostu. Popełnił on ową książkę – balladę o kotach. Ja, stara kociara, przeczytałam chyba kiedyś recenzję do połowy, bo wzięłam ... Recenzja książki Auteczko