Opinia na temat książki Arcybestie
Przeczytane
Posiadam
ebook
Wyzwanie 20in2025
Krótkie opowiadanie, może zbyt krótkie (?), którego styl i klimat najbliższe są suchemu sprawozdaniu w policyjnym raporcie: Przybyłem-Ustaliłem-Wykonałem.
Bez literackiej okrasy i ornamentowania. Żadnego koloryzowania, suche fakty z podjętych czynności w celu ustalenia sprawcy zbrodni zorganizowanej przemyślnie, zda się: całkowicie zrujnowanej w finale.
Jak powiedział był kiedyś inspektor Richard Poole: "Największym problemem nie jest zatuszowanie morderstwa, ale jak pozbyć się ciała. To wówczas większość przestępców daje się złapać".
Wyzwanie 20in2025 pkt7: Książka, której tytuł rozpoczyna i kończy samogłoska
Bez literackiej okrasy i ornamentowania. Żadnego koloryzowania, suche fakty z podjętych czynności w celu ustalenia sprawcy zbrodni zorganizowanej przemyślnie, zda się: całkowicie zrujnowanej w finale.
Jak powiedział był kiedyś inspektor Richard Poole: "Największym problemem nie jest zatuszowanie morderstwa, ale jak pozbyć się ciała. To wówczas większość przestępców daje się złapać".
Wyzwanie 20in2025 pkt7: Książka, której tytuł rozpoczyna i kończy samogłoska
Ocena:
Data przeczytania: 2025-01-21
× 3
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/452712a3f2662a03d2e62aa038ed94f4/n/arcybestie)
2 wydania
Arcybestie
Daniel Bachrach
7.5/10
Opowiadanie kryminalne warszawskiego Sherlocka Holmesa" z pierwszej połowy XX wieku, podane z pierwszej ręki. Daniel Bachrach, aspirant Urzędu Śledczego w Warszawie, wspomina sprawę kryminalną, którą...
Komentarze
Pozostałe opinie
Świetne opowiadanie kryminalne retro, oparte na autentycznej sprawie kryminalnej z początku XX w. Ówczesna policja niewiele różniła się od współczesnej, oczywiście pominąwszy technologię i inne możli...
