Odpowiedzi na powyższe pytanie stara się udzielić Piotr Bojarski w pasjonującej publikacji 1956. Przebudzeni. Styl autora jest żywy, plastyczny, w barwny sposób ukazuje nam najważniejsze wydarzenia tamtego czasu, widzianych z perspektywy kilku osób. Czy jednak przekonała mnie narracja o znęcającym się ubeku, który sam stał się ofiarą? W żadnym wyp... Recenzja książki 1956. Przebudzeni