Odpowiedzi na powyższe pytanie stara się udzielić Piotr Bojarski w pasjonującej publikacji 1956. Przebudzeni. Styl autora jest żywy, plastyczny, w barwny sposób ukazuje nam najważniejsze wydarzenia tamtego czasu, widzianych z perspektywy kilku osób. Czy jednak przekonała mnie narracja o znęcającym się ubeku, który sam stał się ofiarą? W żadnym wypadku; po tę publikację sięgnęłam ze względu na swoje zainteresowania. Historyk przypomina nam o najważniejszych wydarzeniach, zamieszkach. Ale zacznijmy od początku.
W 1956 roku Nikita Chruszczow wygłasza swój słynny referat O kulcie jednostki i jego następstwach, potępia zbrodnie Stalina. Kilka dni później krajowa Trybuna Ludu przedrukowuje tekst.
W marcu Jerzy Ambroziewicz, Walery Namiotkiewicz i Jan Olszewski na łamach Po prostu publikują ważny artykuł: Na spotkanie ludziom z AK, żądają zwolnienia i rehabilitacji Zaplutych karłów reakcji. Następnego dnia w Moskwie na zawał umiera Bolesław Bierut, przynajmniej taką podano oficjalną wersję. Naród się śmieje: Wyjechał w futerku, a wrócił w kuferku. Nowym sekretarzem zostaje Edward Ochab.
Antoni Słonimski porównuje czasy stalinowskie do mroków średniowiecza, renegat Michał Rola- Żymierski ''z braku dowodów winy" zostaje oczyszczony z zarzutów współpracy z obcym wywiadem. Tymczasem z więzienia na wolność wychodzi major Stanisław Skalski, czołowa postać w lotnictwie Polskich Sił Zbrojnych, uczestnik bitwy m.in. o Anglię. Uchwalono również amnestię za przestępstwa polityczne i czyny popełnione za granicą. Ale partia za okazane ''miłosierdzie" stawia wymagania; wszyscy sprawcy muszą wrócić do PRL w ciągu trzech miesięcy.
W czerwcu 1956 roku Stanisław Cat-Mackiewicz podejmuje decyzję o powrocie do kraju, co wykorzystuje propaganda komunistyczna.
Reprezentanci Zakładu im. Stalina (dawniej Cegielskiego) zgłaszają swoje pretensje w kwestiach socjalnych. Domagają się m.in. niesłusznie pobranego podatku, ośmiogodzinnego dnia pracy, wprowadzenie wolnej soboty, poprawy warunków bezpieczeństwa i higieny pracy. Roman Fidelski wydawał się być przychylny postulatom. Tyle że partia żadnych obietnic spełniać nie zamierza. Wobec zaistniałych okoliczności robotnicy buntują się w poznańskich Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego. W innych zakładach podjęto decyzję o strajku generalnym i manifestacji w związku z przybyciem zagranicznych dziennikarzy.
28 czerwca 1956 roku ma miejsce ''Czarny czwartek", na ulicach Poznania wojsko i Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego krwawo dławią demonstrację. Walki trwają dwa dni, ginie 75 osób, aresztowano ponad 1100 osób (dane za autorem).
1 sierpnia trwają obchody dwunastej rocznicy powstania warszawskiego. Dzień później do władzy powracają: ''Wiesław'' i Zenon Kliszko. 26 sierpnia odbywają się Śluby Jasnogórskie Narodu Polskiego, obywatele solidaryzują się z internowanym kardynałem Stefanem Wyszyńskim (przebywa w Komańczy).
27 września to już procesy uczestników protestów poznańskich, w październiku odbywają się wiece na Politechnice Warszawskiej.
19 października do Warszawy przybywa Chruszczow, a 21 ''Wiesław" zostaje wybrany na I sekretarza, w zapomnienie odchodzi Konstanty Rokossowski. Kilka dni później mieszkańcy Budapesztu manifestują swoje poparcie dla Polaków, dającym opór reżimowi. A ponadto: antysowieckie wystąpienia w Legnicy; następnego dnia Gomułka pohukuje: Koniec wiecowania. 28 kardynał Wyszyński powraca do Warszawy.
4 listopada Sowieci brutalnie atakują stolicę Węgier, próbując zdyscyplinować protestujących, wszystko to trwa do 10 listopada. 11 dochodzi do zamieszek w Płocku, jako wyraz poparcia dla Budapesztu. 18 listopada mają miejsce starcia z milicją w Bydgoszczy, demonstranci niszczą urządzenia zagłuszająca. 20 listopada wydano dekret przywracający pierwotną nazwę Katowicom i województwu. Powołano również tzw. komisję Mazura badającą przypadki nadużywania władzy w aparacie bezpieczeństwa do 1956 roku.
24 grudnia do życia powołano ZOMO w celu tłumienia wystąpień.
Po każdym z rozdziałów zamieszczono różne przedruki z ówczesnej prasy: Trybuna Ludu, Zielony Sztandar, Po Prostu. Piotr Bojarski nadmienia o kłopotach rodaków. Przywołuje też relacje osób, bezpośrednio doświadczających represji. Tego typu świadectwa są doskonałym przykładem opresyjności władzy, uciekającej się do przemocy i terroru; pokazują prawdę o ''socjalizmie z ludzką twarzą". Niestety, nie mogłam zdzierżyć wynurzeń Jerzego Urbana. Niewiele też wnoszą opowieści Ryszarda Strzeleckiego- Gomułki, syna ''Wiesława".
No dobrze, ale z czego śmialiśmy się w tamtym czasie? Tematem numer jeden była polityka, śmierć Bieruta i Gomułki. Polacy żartują, że Moskwa powinna zmienić nazwę na ''Częstochowa". Dlaczego? Bo często chowa swoich gości. Pogrzeb I sekretarza był kosztowny, wyniósł 3 miliony złotych, rodacy komentują: Szkoda, że za te pieniądze nie pochowano całego KC. Byłoby oszczędniej.
Czym się różni pociąg pospieszny od Gomułki? Pociąg ma dwie klasy, a Gomułka trzy.