Puzzle są idealnym przerywnikiem między jedną a drugą książką. W weekend nawet układając zostaję w temacie książkowym. Puzzle noszą ładną nazwę "Leśna biblioteczka".
Od zawsze uwielbiałam układać puzzle, jednak teraz zupełnie brak mi na to czasu. Może kiedyś jeszcze do tego wrócę, tym bardziej, że mój 7 latek także zapałam miłością do tego typu układanek.
5000? Szacun, ja bym się bała zabrać za taki obrazek. Pewnie elementy są maciupkie? A jaki to obrazek i jakiej firmy? Mam potem w planach 3000. Dla mojej maty to max.