Przystań Nocnych Marków

Karolka, podaj adres swojego bloga ;D

Witam wszystkie! :)
U mnie nawet miło, tylko 3 lekcje, w tym angielski (dostałam 5 z kartkówki niezapowiedzianej, możecie bym ze mnie dumne, co cały dzień skaczę z radości :D) i dwa wf, przy czym całe przegadałam z nauczycielką. ;)

Troszkę czytałam. Wrzucam książki na fintę. ;)

Cześć, Karolko.:)
U mnie spokojniutko, zaraz wezmę się za lekcje, za przeróżne notatki historyczno-chemiczne... Dobra herbatka i da się przeżyć. A jeszcze "Koralina" na mnie czeka:)

Secretelle - zapraszam : papierowyazyl.blogspot.com :D

dzięki, zaraz zajrzę :)
Antyska - mam nadzieję, że dzisiaj nie znikniesz ;)

A my dzisiaj przełożyliśmy kartkówkę z WOSu. :D

Mery, tak, zamówiłam już. Wczoraj wieczorem, pakiet podróżniczy i jednak zdecydowałam się na Tybet- ginąca kultura.
I się cieszę, że zamiast 150 zł zapłacę 30 :D

A jak u Ciebie?

Też mam nadzieję, że nie zniknę. :) Po prostu internet z UPC powala na kolana... A jak podłączam bezprzewodowy z plusa, to kanapa niestety nie chce się otworzyć. :(

Zaraz zabieram się za odwiedzenie waszych blogów. ;)

I kusicie tymi pakietami, oj kusicie!

Hej Hej :)

Miło, że komuś miło. Tak... słowotok mam nałogowy :P


Dzisiejszego dnia:
-skończyłam audiobooka
-znalazłam podręczniki i jak skończę haftować(przy kolejnym audio) mogę się zabrać do pracy :D
-popracowałam sobie w ogródku

recenzja z audiobooka napisze się jak skończe haft :P

A ja nie mogłam się zdecydować i mi wykupili pakiet podróżniczy.;( Dlatego chyba dla poprawy nastroju kupię sobie również album o Tybecie...

Hej Antysko i Kasiu.
@Wehikuł, tfu, co ja gadam. Raczej nastrój mi się nie poprawi, bo wiadomo - za wesoło w Tybecie nie jest. Jednak poprawi się, gdy będę wiedziała, że mam go na półce, że mam te wszystkie zdjęcia, że mogę je oglądać...

Ja tam lubię słowotok, cieszę się, że wróciłaś, bo niektórzy pojawiają się raz i znikają ;p

He he :p dwa tygodnie temu nabyłam sobie hiszpański pakiet. Już mam uzbierane książki na słotne dni

Popieram secretelle. Witamy, witamy, bo większość rzeczywiście pojawia się i znika. ;)

Jestem jak bumerang, albo jak zmarszczki mimiczne - wracam :P

Ja też jakieś dwa - trzy tygodnie temu nabyłam hiszpański "pakiet" i wszystko związane ze sportem. *.*

No, ja nie będę się chwalić, ale też mam. I urządzam sobie zaraz wstępny plan październikowy (który już po pierwszym tygodniu diabli wezmą, ale tak miło go układać, że nie odmówię sobie tej przyjemności)

Przeglądanie, dotykanie i układanie książek według tylko sobie znanego systemu to coś, co książkowe tygryski lubią najbardziej :D <3
A tak na marginesie to uwielbiam Kubusia Puchatka <3 Teraz właśnie mój tato czyta fragment mojemu młodszemu bratu i sobie słucham :D

Hiszpański pakiet? *.* oddaj, ale już! Kocham Hiszpanię ♥

+ właśnie udało mi się namówić mamę na "Spójrz mi w oczy" ^^

A czym u Ciebie jest hiszpański pakiet :> Rzuć tytułami :D Chociaz mam zakaz nabywania ksiażek, do końca roku kupię dwie. MacDusię i Podróż do miasta świateł. No i może książkę Rowling.

"Spojrz mi w oczy" miazga!!!


Oj Hiszpanofilką jestem już dłuuuuugo. Ile ja sie napłakałam jak Hiszpanów odsyłali do domu impreza, za imprezą.


A jak kogoś interesuje, czymś takim się prawie cały dzień zajmowałam :P

http://img30.otofotki.pl/obrazki/gi109_552575_4114896909344_493205278_n.jpg

A do McDusi jeszcze tylko tydzień *.*

podziwiam ludzi, którzy haftują, ja nie miałabym do tego cierpliwości... do czego służy to czerwone kółko? ;)

No po premierze to raczej nie kupię. Bo kupuję Agatę Raisin i nie wiem jak z wyjazdem na Inaugurację studiów. Jak Rodzice pojadą ze mną :no comment: to ekstra kasy nie wydrę, jak nie, to coś zachomiczę. Może :P

To może nie jest pakiet. Była promocja w księgarni LaBotiga na wszystkie książki z wydawnictwa SQN, a sama secretelle nas o niej informowała. :D
"Iker Casillas. Skromność mistrza, "Sekrety La Roja" i "Barça. Za kulisami najlepszej drużyny świata". Cały stosik jest na blogu już od dawna. :P

Czerwone kolko to zewnętrzna obręćz tamborka. Na blogu mam zdjecie z poniedziałku, na którym kanwa jest na tamborku :P pod materiałem jest mniejsze białe kółeczko, na to zakłada się materiał, naciąga się i nakłada czerwone kólko. wtedy tkanina jest usztywniona i wygodniej się haftuje :P

Witam witam :)
Dopiero co wróciłam ze spotkania z koleżanką, tęskniłyście? ;p

To czerwone kółko jest to naciągania materiału jak się nie mylę. :P

Ikera mam w wersji de lux.

Przez kilka dni w pracy piłam sępioną kawę. Tzn szłam w gości :P a o jedzeniu zapomniałam, bo po wypłacie się już obkupiłam a o premierze przeczytałam na stronie klubu i oczywiście musiałam wydać ostatnią kase na wersję luksusowa. Ale macaniu nie było końca :P :P