Witaj!
@Widziałam Twoją zapowiedź dzisiejszą. Ciągle się zastanawiam, która książka by mnie zainteresowała, więc jeszcze nie ma komentarza. Ale będzie ;)
Też ubolewam nad brakiem pieniędzy, zwłaszcza, że tyle fajnych książek...
@Wehikuł poszłam do lekarza po receptę, a wyszłam bez i to z niezłym opie***lem! Bo tego co tam się działo nie da się nazwać krzykiem, rozmową czy wyrażeniem własnego zdania. Dowiedziałam się, jaka to ja jestem głupia, beznadziejna, niszczę sama siebie i przyszłe dziecko. Bo poszłam po receptę na hormony, które biorę od roku... Po czym lekarka wyskoczyła z tekstem "Nie jestem pewna gówniaro, czy twoja mama wie, że w ogóle je bierzesz!". No ręce mi opadły! Mama ze mną po lekarzach chodziła, poza tym mam 18 lat i mama nie decyduje już o mnie. Gdyby nie to, ze załatwiałam jeszcze skierowanie siostry, to wyszłabym od razu...
A później pretensje rodziny nagle, że się niby babcią nie interesuję, mimo, że ja jestem u niej prawie codziennie. Szkoda słów...