Na pewno kojarzysz Misia Uszatka. Swego czasu aktor dający mu głos sobie zażartował i zakończył „a teraz drogie dzieci, pocałujcie mnie w dupę”. Ale montażysta, przyzwyczajony do rutyny, nie przesłuchał nagrania i wkleił je do obrazka, jak to już robił z milion razy. No i „dupa” poszła w świat :)