Ja zawsze moim dzieciom mówię, jak narzekają, że nie czują wędliny, że przecież chciały chleb z szynką, a nie szynkę z chlebem, a najmłodszemu, że jak tak dalej będzie jadł keczup z frytkami, a nie frytki z keczupem, to mu zacznę po prostu kupować opakowania przemysłowe 😳