Ja się pytam : co tędy lazło?
Coś bardzo męskiego lazło.
Jakiś aktor z filmów przyrodniczych dla zwierząt?
A tak poważniej: Zając jakiś sobie kicał.
Co lazło, to lazło, ale czym się podpierało...😳
A tak serio, to zając lub królik.
Podpierało się łapami: małymi przednimi stawianymi jedna przed drugą i tylnymi stawianymi równocześnie. Coś niskopiennego, bo opierało się brzuchem i ciągnęło coś za sobą. Śmiem twierdzić, że ogon. Co jest większe od myszy, mieszka w lesie, porusza się skokami a nie jest wiewiórką? Zając. Tudzież któreś z łasicowatych.