Osobiście za minimalizmem graniczącym z surowością nie przepadam, ale w wielu książkach to naprawdę się sprawdza. M.in. przy tym tytule. (model z sianem na głowie irytujący:P)
Jako że nie wszyscy muszą zaraz wszystko wiedzieć, pozwolę sobie wyjaśnić: powyższe to połączenie książki kucharskiej dla pijaków z przewodnikiem po literaturze, a "Zabić drozda" po angielsku to "To kill a mockingbird", tak więc tego 😅
@ Fredkowski mamy Nabokova na kanapie ;) ale mniejsza z tym: czekam na twoją recenzję Lolity i może też przeczytam - przypomina ci coś ta sytuacja :P ?
Wszystko zależy od definicji "klasyk". "Lolita" jest książką, która wzbudza emocje od jej ukazania się i często w literaturze są do niej odwołania, stała się symbolem.