Temat

Środowe ciekawostki o zwierzętach! ;)

Postów na stronie:
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-14 09:10 #
Człowiek to jedyna istota, która naumiała się przetwarzać żelazo na swoje potrzeby - bzdura kompletna. Na dnie oceanicznym całkiem niedawno odkryto ślimaka, który dosłownie buduje sobie żelazną zbroję.


Chrysomallon squamiferum, bo o nim tutaj mowa, operuje na głębokości niemal trzech kilometrów, gdzie cała społeczność koncentruje się wokół kominów hydrotermalnych. To właśnie z nich wydobywa się ciepło oraz mieszanka podziemnych składników, będących zupą życia dla wielu stworzeń. Nasz ślimak postanowił pójść o krok dalej i zamiast wapnia do budowy muszli użył żelaza. Podobnie stało się z łuskami, którymi otoczył swoją delikatną nogę.

Dno morskie to tak jakby obca planeta. 90% pozostaje niezbadane. Więcej wiemy o powierzchni Marsa. Ciekawe, co jeszcze kryje się w mroku...
# 2020-10-14 09:10
× 8
Odpowiedz
@yhera
@yhera
791 książek 709 postów
2020-10-14 09:35 #
Wiadomo co. Monstrualne rekiny i tym podobne. Nie oglądałeś The Meg? ;)
# 2020-10-14 09:35
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-14 09:54 #
Widziałem zwiastun, więc można powiedzieć, że tak :)
Ja osobiście trzymam kciuki za gigantyczną ośmiornicę pseud. Kraken. Jakby to rzekł Fox Mulder: I want to believe...
# 2020-10-14 09:54
× 2
Odpowiedz
@yhera
@yhera
791 książek 709 postów
2020-10-14 10:21 #
Istnienie Krakena udowodnili w Piratach, no weź!
Ale tak na poważnie, naprawdę ciekawe ile jeszcze nieznanych nam gatunków żyje w głębinach.
(I oby Kaiju jednak tamtędy nie wyszły)
# 2020-10-14 10:21
× 2
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1646 książek 930 postów
2020-10-14 10:40 #
Bardzo ciekawe :)
# 2020-10-14 10:40
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-10-14 22:09 #
To ja dzisiaj przedstawiam japońską latającą wiewiórkę karłowatą albo polatuchę japońską (Pteromys momonga).



To maleństwo żyje na terenie Japonii, w lasach subalpejskich. Jego dieta składa się z liści, kory drzew, owoców i nasion. :)

Najczęściej można spotkać je na wyspach Honsiu i Kiusiu. Budują gniazda w zagłębieniach drzew i miejscach, w których gałęzie stykają się z pniem. Gniazdo wyścielają mchem i porostami. Częściej osiedlają się na drzewach iglastych niż liściastych.
# 2020-10-14 22:09
× 6
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1649 książek 930 postów
2020-10-14 22:16 #
Słodka!
# 2020-10-14 22:16
× 1
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8654 posty
2020-10-15 07:13 #
Pokemon!
# 2020-10-15 07:13
× 1
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1129 książek 5474 posty
2020-10-15 17:18 #
Pluszaczek... *.*
# 2020-10-15 17:18
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-10-14 22:17 #
I jeszcze za zeszły tydzień, bo przespałam:



Ten tutaj mały to jednodniowy kanczyl afrykański znany również jako wodnokanczyl afrykański (Hyemoschus aquaticus). To ssak parzystokopytny z rodziny kanczylowatych.

Można go spotkać w Zachodniej Afryce (od Gwinei do Kamerunu).

Kanczyle zamieszkują lasy z gęstą roślinnością, położone nad wodą. Są świetnymi pływakami i potrafią dobrze nurkować. W razie niebezpieczeństwa (ich naturalnymi wrogami są węże, ptaki drapieżne i lamparty) uciekają właśnie do wody.

Prowadzą nocny tryb życia, dzień spędzają w norach. Żyją pojedynczo, na stałym terenie. W pary łączą się tylko w czasie godów. Żywią się trawami, liśćmi i pędami, ale nie pogardzą owadami, skorupiakami, rybami, padliną i mniejszymi ssakami.

Wystraszony kanczyl może Was oszczekać - tak brzmi jego głos ostrzegawczy.
# 2020-10-14 22:17
× 6
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
498 książek 2214 postów
2020-10-14 22:26 #
Poproszę nagranie ze szczekającym kanczylem :D
# 2020-10-14 22:26
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-10-15 06:05 #
Kiedy znajdę - podeślę! Tymczasem łap na pocieszenie nurkującego kanczyla. ;)

# 2020-10-15 06:05
× 4
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
498 książek 2214 postów
2020-10-15 07:38 #
Fair enough 🥺
# 2020-10-15 07:38
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-21 07:50 #
Mimobdella buettikoferi jest lepiej znana jako gigantyczna czerwona pijawka. Mieszka sobie na zboczach góry Kinabalu na Borneo i jest postrachem tamtejszej ściółki. To istny potwór, który wypełzł z jakiegoś koszmaru i teraz pochłania swoje ofiary... żywcem.




Przed Mimobellą nie ma ucieczki. Jak już zacznie zasysać, nie puści. Konsumuje głównie dżdżownice, które na Borneo, podobnie jak ona, potrafią osiągnąć długość 50 cm.

# 2020-10-21 07:50
× 6
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-10-21 07:53 #


# 2020-10-21 07:53
× 4
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1125 książek 5462 posty
2020-10-21 12:08 #


# 2020-10-21 12:08
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-10-21 07:52 #


Ten tutaj kolega to jedyny gatunek w obrębie rodzaju kangurzak (Aepyprymnus) czyli... kangurzak rudawy (Aepyprymnus rufescens). Jest on przy tym największym ssakiem z rodziny kanguroszczurowatych.

Żyje w lasach i stepach wschodu Australii, od Queensland do północno-zachodniej Wiktorii.

Kangurzak nie jest aż taki drobny, jakby się mogło wydawać - długość jego ciała wynosi od 38 do 52 centymetrów, a samego ogonka od 35 do 40 centymetrów. Czyli to nie taki chomiczko-myszoskoczek tylko prawdziwy australijski badass!



Kangurzaki zazwyczaj budują gniazda z trawy i spędzają tam najcieplejszą porę dnia. Niestety, są bardzo ufne w stosunku do ludzi - podobno można je nawet karmić z ręki. Z tego powodu stają się łatwą zdobyczą dla sprowadzonych przez człowieka do Australii dzikich psów i lisów.

Na chwilę obecną kangurzaki nie są zagrożone wyginięciem (a przynajmniej nie były przed pożarami w Australii), ale według prognoz będzie trzeba zacząć troszczyć się o ten gatunek. Bo tak w ogóle to kangurzaki rozmnażają się bardzo powoli - mają najwyżej dwa młode rocznie.
# 2020-10-21 07:52
× 6
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-21 07:57 #
Ma smutne oczy.
# 2020-10-21 07:57
× 2
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
498 książek 2214 postów
2020-10-21 07:59 #
Ma najuroczniejsze łapki na świecie.
# 2020-10-21 07:59
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-21 08:02 #
Mówisz o tych dużych czy o tych małych?
# 2020-10-21 08:02
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
498 książek 2214 postów
2020-10-21 08:03 #
o tych małych, na ostatnim zdjęciu, jak trzyma podkurczone
# 2020-10-21 08:03
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-21 08:07 #
Chowa pazurki, które dobrze widać powyżej. Smutne oczy, urocze łapki, ale jak trzeba będzie to do krwi się dodrapie ;)
# 2020-10-21 08:07
× 1
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8654 posty
2020-10-21 09:22 #
Tylne wyjątkowo mało urocze i w dodatku wyposażone w karambita na stałe ;)
# 2020-10-21 09:22
× 2
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
498 książek 2214 postów
2020-10-21 09:24 #
W Australii nie ma miejsca dla słodziaków :D 

# 2020-10-21 09:24
× 4
Odpowiedz
@Tanashiri
@Tanashiri
537 książek 4809 postów
2020-10-21 09:50 #
Ten osobnik kanguropodobny na pewno ma na imię Arnie :D
# 2020-10-21 09:50
× 2
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
498 książek 2214 postów
2020-10-21 09:59 #
@Tanashiri Może zrobi mi rozpiskę na siłkę :D
# 2020-10-21 09:59
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-21 10:20 #
Na pewno nauczy cię, jak zrobić komuś nelsona ;)
# 2020-10-21 10:20
× 2
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
498 książek 2214 postów
2020-10-21 10:22 #
Klasyk ;)
# 2020-10-21 10:22
Odpowiedz
@Tanashiri
@Tanashiri
537 książek 4809 postów
2020-10-21 11:59 #
Ten chwyt Nelsona to taki se... kangur ewidentnie musi poćwiczyć.
@Mackowy, nie wolałbyś oko w oko trenować z takim "miszczem"? ;D
# 2020-10-21 11:59
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-22 10:16 #
Ciastka upiecze, Nelsona założy... no, no ;)
# 2020-10-22 10:16
× 1
Odpowiedz
@jbutton
@jbutton
68 książek 1432 posty
2020-10-22 09:39 #
(moja taktyczna kropka, żeby otrzymywać powiadomienia o środowych ciekawostkach)

Mokre leniwce wzbudzają we mnie ambiwalentne odczucia

# 2020-10-22 09:39
× 8
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
462 książki 2214 postów
2020-10-22 09:42 #
Mokry misio też jest uroczy 

# 2020-10-22 09:42
× 8
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-22 10:14 #


# 2020-10-22 10:14
× 7
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
462 książki 2214 postów
2020-10-22 10:16 #
Konkludując, mokre futrzaki jednak nie są urocze
# 2020-10-22 10:16
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-22 10:22 #
Tak mi się jakoś przypomniało...

Myślę, że to jakoś w szczycie sezonu gdzieś w polskich Tatrach ;)
# 2020-10-22 10:22
× 6
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
462 książki 2214 postów
2020-10-22 10:25 #
W pracy siedzę, nie mam dźwięku ;/
# 2020-10-22 10:25
Odpowiedz
@jbutton
@jbutton
68 książek 1432 posty
2020-10-22 10:45 #
Co robisz?
@Mackowy:
- Nic, w pracy jestem.
# 2020-10-22 10:45
× 2
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
462 książki 2214 postów
2020-10-22 10:48 #
Biurokratą jestem
(edit: także w punkt ;-) )
# 2020-10-22 10:48
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1605 książek 919 postów
2020-10-22 10:56 #
Żałuj, dźwięk jest dobry. Nie wiedziałam, że suseł potrafi tak ryczeć.
# 2020-10-22 10:56
× 1
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
462 książki 2214 postów
2020-10-22 10:58 #
W domu zobaczę, tzn usłyszę :D
# 2020-10-22 10:58
× 1
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1096 książek 5377 postów
2020-10-22 11:16 #
U mnie takie coś czasem w nocy słychać pod blokiem, nie wiedziałam, że to suseł. ;P

Pewnie ma dość pozowania turystom.
# 2020-10-22 11:16
× 3
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-10-28 07:00 #


Panie i Panowie, oto jeden z najbardziej zabójczych drapieżników Afryki - kot czarnołapy (Felis nigripes)!

Gatunek ten został odkryty i opisany zaledwie 196 lat temu, bo w 1824 roku przez człowieka znanego jako William Burchell. Kot czarnołapy stał się tym samym oficjalnie najmniejszym przedstawicielem dzikich kotowatych Afryki.

Długość ciała takiego kitku waha się od 36 do 52 centymetrów, ogona od 12 do 20 centymetrów, a jego masa ciała wynosi od 1,2 do 4,5 kilograma. Występuje tu wyraźny dymorfizm płciowy - samce są zdecydowanie większe, niż samice.

Nazwa gatunkowa wzięła się naprawdopodobniej od czarnych opuszek kocich łapek.
Pomimo, że odkryty niespełna 200 lat temu gatunek ten już jest wciągnięty na listę zagrożonych - polowania na tego kota są zabronione w Botswanie i Republice Południowej Afryki.

Koty czarnołape preferują suche, otwarte sawanny i występują na przestrzeni od Botswany, przez Namibię do RPA. Żywią się małymi ssakami, gadami i szarańczakami. Ciąża kotki trwa od 63 do 88 dni, a w jednym miocie znajdują się maksymalnie dwa kocięta.

# 2020-10-28 07:00
× 7
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1649 książek 930 postów
2020-10-28 09:05 #
Słodki, dlaczego na niego polują? Bo zjada myszy i szarańcze?
# 2020-10-28 09:05
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-28 09:15 #
Myślę, że chodzi o futerko.
# 2020-10-28 09:15
× 1
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-10-28 09:28 #
Może dlatego, że umaszczeniem kitku przypomina geparda, który najliczniej zamieszkuje po sąsiedzku a na terenach kota czarnołapego bywa często ale gościnnie.
Lokalnych kacyków uwiera, że Kargule zza miedzy stroją się w lamparcie skóry a oni tak trochę ten... ubogo. Ale jak natłuką ileś tam kotów a jeszcze "uszlachetnią" coniebądź, to pozadają szyku, że nie tylko gepardzie futra ale jeszcze miotełki z ich ogonków do oganiania się od much mają.
Tak myślę.
Na logikę zaś: Koty czarnołape do życia potrzebują wysokich traw.
Jakie, kude, wysokie trawy, jak człowiek tam swoje bydło pasie, które te trawy wyżera.
# 2020-10-28 09:28
× 2
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8654 posty
2020-10-28 09:45 #
Moja mama posiada własnego, osobistego, czarnołapego kota domowego, a oto dowód :)


# 2020-10-28 09:45
× 5
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-10-28 09:59 #
A drugie cztery?
# 2020-10-28 09:59
× 1
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8654 posty
2020-10-28 11:10 #
Wszystkie cztery podeszwy są czarne i uwielbiają być masowane.
# 2020-10-28 11:10
× 2
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1129 książek 5474 posty
2020-10-28 17:44 #
No i widać że taniec też uprawia taki jakby... afrykański. ;)
# 2020-10-28 17:44
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-10-28 08:04 #
Podobnie jak w przypadku kotka powyżej, tak mamba czarna dostała swoją nazwę od części ciała. Jej jama gębowa charakteryzuje się bowiem fioletowym ubarwieniem niekiedy tak ciemnym, że aż niemalże czarnym. Stoi to w kontraście do reszty ciała mamby, które jest w odcieniach beżu. Przez wielu miłośników gadzin wszelakich mamba czarna uważana jest za najbardziej eleganckiego węża na świecie.

Poza tym to prawdziwy postrach Afryki. Wystarczy 10% jednorazowej dawki jadu, aby zabić człowieka. Proces trwa kilkanaście godzin, śmierć jest jednak mało bolesna, bo jad mamby paraliżuje układ nerwowy. Ofiara zachowuje świadomość, ale traci podstawowe zdolności w tym oddychanie. Mamba czarna jest też bardzo agresywna i szybka. Potrafi ścigać przeciwnika z prędkością 24 km/h, czyli mniej więcej tyle co statystyczny biegacz w sprincie. Przed wycieczką do Afryki warto więc się nieco odchudzić. Tak na wszelki wypadek ;)
# 2020-10-28 08:04
× 8
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
175 książek 8645 postów
2020-10-28 09:33 #
Napisałabym, że jest piękna, ale przecież taka maszyna do zabijania piękna być nie może. Jakieś dzieło szatana pewnie 😉
# 2020-10-28 09:33
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-10-28 10:56 #
A tam dzieło szatana, patrz jak się do Ciebie uśmiecha! :D
# 2020-10-28 10:56
× 3
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 884 książki 3447 postów
2020-10-28 12:04 #
Uśmiech wkoło głowy normalnie... Xp

Gdy mowa o wężach:
Jak odróżnić, czy gad jest jadowity i nas ukąsi czy jadowity nie jest - i, dla odmiany - udusi.
Fachowcy mówią, że po kształcie głowy. Głowy węży jadowitych są bardziej płaskie, z kształtu sercowate, z charakterystycznymi wysklepieniami z tyłu czaszki - ze względu na gruczoły jadowe właśnie.
Głowy węży niejadowitych są trójkątne, wyraźnie wysklepione, w stosunku do ciała raczej niewielkie.
To tak przy środzie ode mnie.
# 2020-10-28 12:04
× 5
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
175 książek 8645 postów
2020-10-28 12:41 #
Jagrys przy takim tete-a-tete z wężem dobrze byłoby mieć parę sekund na ogląd, zanim gad przejdzie do działania. Zawsze powtarzam: nie ma to jak polska przyroda:)
# 2020-10-28 12:41
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 884 książki 3447 postów
2020-10-28 13:08 #
... i żmija zygzakowata, nie zapomnij dodać. ;]
Ale spoko, nawet kobra królewska da ci kilka sekund na ogląd zanim plunie ci jadem w oko.
Insza inszość, że na odległość ok. 2-3 metrów celność takiego kobrzego plunięcia jadem w oko wynosi jakieś 100%.
# 2020-10-28 13:08
× 4
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1125 książek 5462 posty
2020-10-28 17:52 #


# 2020-10-28 17:52
× 2
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 884 książki 3447 postów
2020-10-28 19:53 #
Czyżby pyton skalny? Słodziak.


# 2020-10-28 19:53
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-10-28 18:13 #



Łamiąca wiadomość!

Farmer Cristian Mallocci, żyjący w Sardynii, stał się posiadaczem naturalnie zielonego szczenięcia! Piesek, zwany Pistachio, urodził się z matki Spelacchi, która jest kundelkiem. Reszta rodzeństwa małego Pistachia ma futerko białe, jak ich matka.


I chociaż może się Wam wydawać to niemożliwe, to zjawisko istnieje naprawdę, chociaż jest bardzo rzadkie. Są dwa wytłumaczenia tego fenomenu: pierwszy mówi o tym, że zielona sierść u szczeniąt występuje, gdy psy o naturalnie bladej sierści są plamione przez ,,smółkę'' w łonie matki.
Druga zaś jako przyczynę wskazuje pigment zwany biliverdinem, który jest obecny w łonie matki. Ten sam pigment ma odpowiadać za zielonkawe zabarwienie niektórych siniaków.



Niestety Pistachio nie zawsze będzie zielony - z czasem niesamowity kolor jego futerka wyblaknie i piesek stanie się podobny do swojego rodzeństwa.

Plus: w styczniu tego roku urodził się jeszcze jeden zielony (limonkowo-zielony) owczarek niemiecki. Ten dostał na imię Hulk. ;)
# 2020-10-28 18:13
× 7
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
498 książek 2214 postów
2020-10-28 19:12 #
Łamiąca wiadomość!
# 2020-10-28 19:12
Odpowiedz
@Tanashiri
@Tanashiri
537 książek 4809 postów
2020-10-29 08:02 #
Zielony czy biały, może być nawet czerwony i tak jest prześliczny jak każdy maluszek 😍
# 2020-10-29 08:02
× 1
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1129 książek 5474 posty
2020-10-29 13:25 #
Wiadomość łamiąca, ale nie załamująca przynajmniej.
# 2020-10-29 13:25
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-11-04 08:27 #
Środa, moi mili!


Dziobaki same w sobie są wystarczająco dziwne. Ale czy wiedzieliście, że gatunek ten jest jednym z nielicznych ssaków biofluorescencyjnych? W świetle UV dziobacze futerko jarzy się niebiesko-zielonym odcieniem. ;)

# 2020-11-04 08:27
× 8
Odpowiedz
2020-11-04 08:36 #
Ekstra! Ciekawe czemu to służy?
# 2020-11-04 08:36
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-11-04 08:38 #
Niektóre zwierzęta widzą z ultrafiolecie, może dziobaki jarzą się po to, żeby było je lepiej widać?
# 2020-11-04 08:38
× 1
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1129 książek 5474 posty
2020-11-04 11:29 #
Bo na planecie, z której przybyły na Ziemię, po prostu tak jest. 😎
# 2020-11-04 11:29
× 3
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-04 15:02 #
Pewnie chodzi o podryw, no bo o co innego? W czasie godów samczyk robi się pięknie świecący, a im bardziej świecący się robi, tym bardziej atrakcyjny. Nie zdziwię się, jak za parę lat i u nas najdzie moda na fluorescencyjne tatuaże :)
# 2020-11-04 15:02
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-11-04 12:37 #
Moja środowa ciekawostka o zwierzętach dotyczyć będzie lwów i padną tu dwa słowa-klucze:
lew+Tsavo. Ktoś kojarzy? Nie? A film "Duch i Mrok" z Valem Kilmerem i Michaelem Douglasem o lwach-ludojadach?
Oto one:

Po lewej czaszki tychże.
Nie, to nie są lwice, nikt ich nie ogolił ani nie są to lwie niedorostki.
Populacja lwów zamieszkujących tereny Tsavo wykształciła szereg cech fizjologicznych i behawioralnych, które znacząco odróżniają je od innych populacji lwów. Między innymi jest to szczątkowa grzywa u samców, lub jej zupełny brak. Przyczyną tego zjawiska jest wysoki poziom testosteronu u samców lwów, co przekłada się na wysoki poziom agresji. Osławione ludojady to samce alfa rozmiar XXXXL. I kolejna ciekawostka: Jeden z nich miał wadę zgryzu, która uniemożliwiała mu skuteczne zabijanie.

Może lwy z Tsavo w porównaniu z lwami z takiego Serengeti wyglądają śmiesznie i mniej dorodnie, ale jak twierdzą tubylcy i naukowcy - to lwy z Tsavo są groźniejsze i bardziej niebezpieczne.
# 2020-11-04 12:37
× 7
Odpowiedz
@katapika
@katapika
176 książek 312 postów
2020-11-04 13:16 #
Ponoć książka Ludojady z Tsavo nie jest tak dobra jak film "Duch i Mrok", ale nie wypowiem się, ponieważ jej nie czytałam. Moi rodzice nazwali koty na ich cześć. Nie są tak groźne jak powyższe lwy, ale uwielbiają polować. Szczególnie na myszy i małe ptaki. Niestety jeden z nich, Duch odszedł na początku tego roku :( Kiedyś występował w sesjach zdjęciowych na naszym instagramie.

# 2020-11-04 13:16
× 5
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1129 książek 5474 posty
2020-11-04 14:56 #
Cudne to pierwsze zdjęcie - jak zgodnie razem wyglądają przez okno! :)
# 2020-11-04 14:56
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-04 14:57 #
Ja widziałem dokument o tych lwach. Wspomniana wada zgryzu uważana jest za główną przyczynę niepoprawnych politycznie zachowań, bo powodowała również ból zwierzęcia, przez co było ono bardziej agresywne. Dlatego człowiek - nieco cherlawy, ale liczny i łatwy łup - trafił do menu. Drugi lew był prawdopodobnie tylko naśladowcą.

Film jednak nieco ubarwił tę historię, bo prawdziwe lwy z Tsavo nie miały jaskini, w której kolekcjonowały swoje trofea. Według Hollywood widać samo pożeranie ludzi było za mało atrakcyjne, więc trzeba było tym kociakom nieco podkręcić psychikę ;)
# 2020-11-04 14:57
× 5
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-04 15:13 #
Lwy z Tsavo przeszły do legendy, ale to nie jedyne kotki-ludojady w Afryce. Dwa lata temu w RPA lwy zabiły i pożarły co najmniej kilku ludzi. Ilu dokładnie - nie udało się policzyć. Byli to prawdopodobnie kłusownicy, którzy weszli na teren prywatnego rezerwatu Sibuya. A w parku Krugera z kolei, również w RPA, lew zabił jednego kłusownika, po którym zostawił tylko głowę. Dla przestrogi, jak mniemam :)


Kraje afrykańskie kuszą turystów lwimi atrakcjami. Za wiadro gotówki uzbrojony przewodnik zabierze Was do buszu, każe rozłożyć dwa namioty i tak oto spędzicie razem noc słuchając ryczących w ciemnicy lwów. Przygoda życia, co nie? Ale przed taką wycieczką warto wziąć po uwagę fakt, że owe lwie ryki często gęsto są niczym innym jak muzyką z głośników. Koledzy przewodnika udają się samochodami w różne miejsca, skąd nadają porykiwania, dzięki czemu turyści doznają efektu stereo, który świetnie pasuje do śpiewki, że oto właśnie dwa potężne samce ostrzegają się wzajemnie z drugiego końca terytorium. Ot, ciekawostka przyrodnicza w sam raz na środę :D



# 2020-11-04 15:13
× 4
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
175 książek 8645 postów
2020-11-04 15:53 #
Tych pierwszych mi nie żal, tych drugich też nie - wilk syty i owca cała, a lwy mają względny spokój.
# 2020-11-04 15:53
× 1
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1125 książek 5462 posty
2020-11-04 18:53 #
I okazuje się, że pojechałeś do Afryki słuchać ryków przewodników.
# 2020-11-04 18:53
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-10 17:40 #
Wtorkowy wieczór, czyli tak jakby środa, więc pora na jakieś krwiożercze ciekawostki :)


Bywają na świecie stworzenia, które są tak przerażające, że nawet nie mają polskiej nazwy. Dotyczy to pewnego podgatunku mrówek z grupy Dolyrus, co to sobie żyją w Afryce. Owady te prowadzą agresywny i - co gorsza - nomadyczny tryb życia, co polega na tym, że mrówki idą, zabijają wszystko, po czym idą dalej i nigdy nie wiadomo, gdzie się mogą pojawić następnym razem. Często budują podziemne tunele, więc ich nie widać... aż jest za późno. Jedna kolonia może składać się nawet z 22 mln osobników (!!!). Robi to wrażenie, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, że już pojedyncza mrówka może sprawić nie lada problem człowiekowi. Ba, są dowody na to, że nawet gruboskórne słonie uciekają przed tymi mrówkami. Czy można im się dziwić?

Trawiąc tę ciekawostkę, warto zadać sobie odwieczne pytanie, powtarzane przez najwybitniejsze umysły już od zarania ludzkości: co by się z nami stało, gdyby takie mrówki były wielkości samochodów?
# 2020-11-10 17:40
× 7
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-11-10 21:06 #
Zostalibyśmy pożarci ku chwale królowej-matki-mrówki!
# 2020-11-10 21:06
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-10 22:17 #
Istnieje jeszcze teoria, że mrówki zrobiłyby z nas swoich niewolników, ale sytuacja z masowym pożeraniem rzeczywiście zdaje się być bardziej prawdopodobna :)
# 2020-11-10 22:17
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-11 11:19 #


Z ostatniej chwili! Włosy Donalda Trumpa uznały, że mają dość wstydu i postanowiły na dobre opuścić swojego nosiciela. Okazało się, że to gąsienica pewnej ćmy flanelowej, która żyje w cieplejszych rejonach obu Ameryk. Nie powinno się jej głaskać, bo to grozi dość bolesnym podrażnieniem. Teraz wolna od politycznych zobowiązań, gąsienica może wrócić w rodzinne strony i przepoczwarzyć się w nocnego motyla :)

# 2020-11-11 11:19
× 6
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
175 książek 8645 postów
2020-11-11 12:20 #
Z tej perspektywy wygląda jak połączenie pekińczyka ze szczotką ryżową. Widać Trump używa wyłącznie naturalnych barwników do włosów, a ta gąsienica doskonale je zna ;)
# 2020-11-11 12:20
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-11 12:25 #
Nie bez wpływu była tu zapewne Melania :)
# 2020-11-11 12:25
× 1
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
175 książek 8645 postów
2020-11-11 12:30 #
O tak, Melania z głębi serca doradziła mężowi ten idealny odcień :)
# 2020-11-11 12:30
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1125 książek 5462 posty
2020-11-11 21:47 #
Soooo cuuute! :)

Moving zaczeska!
# 2020-11-11 21:47
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-11-12 18:14 #


Kakapo
(Strigops habroptila) czyli endemiczne nowozelandzkie papugi są jedynymi nielotami wśród papug. I są przy tym też najcięższymi papugami na świecie (ważą od 2 do 4 kilogramów).
Skrzydeł kakapo używa do utrzymywania równowagi ciała, podparcia oraz do amortyzowania lądowania po skoku z drzewa.

Kakapo posiadają również dobrze rozwinięty zmysł węchu, co związane jest z ich nocnym trybem życia. Podobną umiejętność rozpoznano tylko u jednego innego gatunku papugi. Dodatkowo, jedną z najbardziej niezwykłych cech kakapo jest jej silny zapach, opisywany często jako stęchły. Biorąc pod uwagę dobrze rozwinięty zmysł węchu kakapo przypuszcza się, że zapach ten może być chemosygnałem, odgrywającym ważną rolę w ptasiej społeczności.

Czasami określa się je mianem parrot owl, a to ze względu na charakterystyczną szlarę wokół oczu i nocny tryb życia.

Kakapo są roślinożerne i posiadają niski wskaźnik podstawowej przemiany materii. Mogą żyć nawet 120 lat, a średnia ich życia wynosi około lat 95. W związku z tym kakapo dość późno dojrzewają płciowo (w wieku 6-9 lat).
Są też jedynymi papugami, które cechuje poligyniczny system rozmnażania. Dodatkowo, samiec nie zajmuje się młodymi. Tylko samiczka.

Jeśli chodzi o gody kakapo, to polegają one na tym, że samce opuszczają swoje terytoria i zbierają się w niedużych grupach na ,,arenie'', żeby rywalizować między sobą, by przyciągnąć samiczki.
Samiczki nasłuchują rywalizacji samców i wybierają partnera w oparciu o jakość jego pokazu. Między samcami i samiczkami nie tworzą się żadne bliższe więzi - spotykają się tylko na czas kopulacji, a potem znowu prowadzą samotniczy, terytorialny tryb życia.

Samiczka składa od 1 do 2 jaj i wysiaduje je przez 30 dni. Zaloty odbywają się co około 4-6 lat, wtedy, gdy obłuszyny produkują szczególnie dużo nasion, którymi kakapo się żywią.



Gdyby ktoś chciał, to można sobie adpotować wirtualnie takiego kakapo - dostajecie imienny certyfikat, kakapo-pluszaka, zakładki do książki i naklejki. A poczucie dumy z dobrej inwestycji w nowozelandzkiego ptasiora jest bezcenne! :D

PS. Gdyby kogoś faktycznie interesowało, to adoptowałam Waikawę tutaj. ;)
PSS. Na pierwszym zdjęciu jest Waikawa. ;)
# 2020-11-12 18:14
× 8
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-12 18:55 #
Brawo za piękny gest :)
# 2020-11-12 18:55
× 3
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8654 posty
2020-11-12 19:30 #
Jestem pod wrażeniem :)
# 2020-11-12 19:30
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-11-18 17:00 #


Kallima inachus znany jest również, jako pomarańczowy liść dębowy, indyjski liść dębowy lub martwy liść.

Należy do rusałkowatych i występuje w tropikalnej Azji, od Indii do Japonii.


Gdy złoży skrzydła przypomina suchy liść z ciemnymi żyłkami. Jego kamuflaż jest jednym z bardziej znanych przykładów mimikry w świecie zwierząt. :)

# 2020-11-18 17:00
× 9
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8654 posty
2020-11-18 17:20 #
Spryciuszek leży na boczku?
# 2020-11-18 17:20
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-11-18 17:20 #
Nie inaczej! Że też nie boi się, że ktoś go rozdepcze... Oo
# 2020-11-18 17:20
× 3
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8654 posty
2020-11-18 17:22 #
Przebiegły i odważny!
# 2020-11-18 17:22
× 3
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1129 książek 5474 posty
2020-11-18 18:34 #
My śpiewamy: "Motylem jestem...", a motyl na to: "Ja liściem jestem..."
# 2020-11-18 18:34
× 3
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-18 20:03 #

Diabeł tasmański to kuzyn kangura, który zasłużył na swoją nazwę jak mało który zwierzak. Po pierwsze, diabły mają niesłychanie mocne szczęki, które bez trudu łamią kości. Po drugie diabły żyją w grupach, które - podobnie jak piranie - rozszarpują ofiarę w szaleństwie pożerania. Po trzecie diabły działają głównie w nocy, a do tego wrzeszczą jak opętane, że aż ciarki na plecach mają swoje własne ciarki na plecach. Po prostu wyobraźcie sobie, że śpicie pod namiotem gdzieś tam w buszu, w totalnej ciemności, elegancko, cisza spokój, aż tu nagle...


Fajny dzwonek na telefon, co nie? :)
# 2020-11-18 20:03
× 7
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-11-18 20:48 #
Ależ ma wydajne struny głosowe... :D
# 2020-11-18 20:48
× 2
Odpowiedz
@Tanashiri
@Tanashiri
534 książki 4809 postów
2020-11-18 20:59 #

pamiętacie jeszcze? ;)
# 2020-11-18 20:59
× 5
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-18 20:59 #
No, a do tego ma dużo lepszy słuch niż my, więc z jego perspektywy taka "wymiana zdań" dopiero musi być. ciekawym przeżyciem :)
# 2020-11-18 20:59
× 2
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
175 książek 8645 postów
2020-11-18 22:27 #
Bardzo dziwny zwierz i w sumie taki raczej antypatyczny - i z wyglądu, i z charakteru, a jak coś powie to już w ogóle...
# 2020-11-18 22:27
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-11-18 22:40 #
No nie wiem, mi się tam wydają całkiem słodziutkie. Tylko ta siła drzemiąca w szczękach...
# 2020-11-18 22:40
× 2
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1125 książek 5462 posty
2020-11-19 11:02 #
Nie, jego wygląd nie odrzuca, tylko strasznie pyszczy. ;)
# 2020-11-19 11:02
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-19 11:51 #
Czytałem, że one tak robią w każdej sytuacji, niekoniecznie konfliktowej i dlatego mają opinię zwierząt agresywnych, choć ich intencje wcale agresywne być nie muszą.
# 2020-11-19 11:51
× 1
Odpowiedz
@haitanka
@haitanka
186 książek 42 posty
2020-11-19 01:33 #
Nie wyobrażam sobie takiej nocki pod namiotem i ten futrzak gdzieś niedaleko.
Dla mnie nawet spanie pod namiotem we własnym ogrodzie to noc bez zmrużenia oka.
# 2020-11-19 01:33
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-20 16:21 #
Tak jeszcze a propos... :D
# 2020-11-20 16:21
× 3
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-11-20 16:43 #
Jaka fajna. :D
# 2020-11-20 16:43
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-20 20:36 #
Jeszcze takie znalazłem :D


# 2020-11-20 20:36
× 3
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-11-20 20:41 #
0:17 - jest przeurocza! I 2:01! I 2:25! I chyba wszystkie! :DI
(Ale najbardziej 0:17!)
# 2020-11-20 20:41
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-20 20:46 #
Zgadzam się. 0:17 rulez. To oksymoron wśród zwierząt, czyli pustynna żaba deszczowa :)
# 2020-11-20 20:46
× 1
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1125 książek 5462 posty
2020-11-21 22:27 #
jeszcze 1.01-1.10. :D
# 2020-11-21 22:27
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-24 23:11 #

Tak, stworek z obrazka istnieje naprawdę. Kałamarnica olbrzymia to może i nie Kraken, ale na pewno powinna budzić respekt każdego żeglarza. Największy znany okaz został odkryty pod koniec XIX wieku w wodach Nowej Zelandii i mierzył aż 18 metrów długości. Samo oko miało średnicę 37 cm... Ale to ekstremalny przypadek. Zazwyczaj spotykane osobniki są dużo mniejsze, co i tak robi nie lada wrażenie, o czym przekonał się pewien miłośnik surfingu:



To wyjątkowy moment, bo żywe monstrum zostało nagrane raptem kilka razy i udało się to dopiero w przeciągu ostatniej dekady. Choć nigdy nie zdarzyło się, aby kałamarnica pożarła człowieka (nic nam o tym nie wiadomo przynajmniej), zaatakowany nurek, tudzież surfer śmiało mógłby zostać wciągnięty pod wodę, a następnie skonsumowany. Kwestia decyzji tak naprawdę :)
# 2020-11-24 23:11
× 6
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
496 książek 2214 postów
2020-11-25 07:45 #
Choć nigdy nie zdarzyło się, aby kałamarnica pożarła człowieka (nic nam o tym nie wiadomo przynajmniej)
nic nam o tym nie wiadomo to może być stwierdzenie klucz 😁
# 2020-11-25 07:45
× 3
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1125 książek 5462 posty
2020-11-25 11:48 #
Bo kałamarnice jedzą pod wodą, cicho, grzecznie, nie mlaszczą... więc nikt nic nie wie.

Ale na tym filmiku to wyglądało raczej jak: "daj się trochę pobawić twoją zabawką, człowiek!"
# 2020-11-25 11:48
× 4
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-11-25 21:18 #
Nikt się nie poznał na tym, że to wysłannik Wielkiego Cthulhu? :P
# 2020-11-25 21:18
× 3
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-11-25 21:15 #
Kawki przypomniały mi ostatnio, że istnieje piękne zjawisko zwane murmuracją:



Nie wiadomo dlaczego ptaki zbijają się w wielkie grupy i latają w ten sposób. Nie do końca wiadomo też, jak udaje im się manewrować w takim tłoku, żeby na siebie nawzajem nie powpadać.

Ja myślę, że chodzi o zabawę. A Wy? :)



A, no zjawisko to najczęściej obserwuje się jesienią. :)
# 2020-11-25 21:15
× 4
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-11-25 22:52 #
Zabawa zabawą, ale ja myślę, że to głównie chodzi o to, aby w oczach wroga stworzyć ogromnego potwora. Tak samo robią ławice ryb, ale jak nas uczy sir David, tak się to jakoś poukładało, że wrogowie nie dają się nabrać i zamiast potwora mają wyżerkę :)
# 2020-11-25 22:52
× 1
Odpowiedz
@haitanka
@haitanka
186 książek 42 posty
2020-11-26 00:19 #
Co nie zmienia faktu, że w takiej ogromnej grupie statystycznie łatwiej przetrwać niż w pojedynkę. Nie zważając jakie są intencje jednych i drugich widok jest cudowny, zapiera dech i piersiach. Mam też nadzieję, że jest prztyczkiem w nos dla antropocentryków i pokazuje im, że inne stworzenia też są w stanie współpracować na wysokim poziomie.
# 2020-11-26 00:19
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-01 22:17 #
Tak już środowo trochę, więc...
Mamuty wędrowały po Polsce, to wiemy. Wędrowały też po Syberii, gdzie w wiecznej zmarzlinie można znaleźć ich szczątki. Niektóre są w dobrym stanie i dzięki nim mamy wgląd w życie tych zwierząt.


Ljuba jest najlepiej zachowaną mumią mamuta. Do tego stopnia, że w jej żołądku naukowcy byli w stanie znaleźć mleko matki. Tak, Ljuba żyła krótko, ledwo miesiąc. Jej tragiczna śmierć nastąpiła jakieś 42 000 lat temu. Prawdopodobnie ugrzęzła w błocie i desperacko walcząc o życie zassała w trąbę muł, którym ostatecznie się udusiła. Takie rzeczy zdarzają się i dzisiaj wśród słoni. Matki często są świadkami takich wydarzeń i to są bardzo emocjonujące sceny. Niewykluczone, że pradawne mamuty również były zdolne do głębszych emocji.

# 2020-12-01 22:17
× 4
Odpowiedz
@Tanashiri
@Tanashiri
534 książki 4809 postów
2020-12-02 09:34 #
Niewykluczone, że pradawne mamuty również były zdolne do głębszych emocji.

Oczywiście, że były zdolne do głębszych emocji! Nie ma innej możliwości 😉
# 2020-12-02 09:34
× 2
Odpowiedz
2020-12-02 09:47 #
Nie jest już tajemnicą, że słonie posiadają niezwykłą inteligencję emocjonalną - potrafią się pocieszać nawzajem, gdy inny osobnik wykazuje zdenerwowanie czy niepokój, współpracują ze sobą, "opłakują" zmarłych, potrafią wracać w miejsca, gdzie leżą kości innych słoni, bo mają niesamowitą pamięć. Po kimś to musiały odziedziczyć. Zresztą! Wystarczy spojrzeć na takiego Mańka z Epoki lodowcowej. Coś jest na rzeczy.
# 2020-12-02 09:47
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-12-02 18:35 #


Istniały kiedyś ptaki znane jako reliktowce małe (moho braccatus), w języku hawajskim nazywane Kauaʻi ʻŌʻō.

Kauai występowały endemicznie na Hawajach i były prawdopodobnie najmniejszymi hawajskimi miodojadami, mierzyły bowiem do 20 centymetrów długości.
Ptaki te miały ostry, lekko zagięty w dół dziób i żywiły się nektarem roślin z rodziny lobeliowatych. Nie pogardzały przy tym małymi bezkręgowcami i owocami. Ich upierzenie było błyszczące czarne lub ciemnobrązowe z nielicznymi żółtymi piórkami na nogach i jasnymi wstęgami na piersi.
Kauai budowały gniazda w wydrążonych jamach i norach na ziemi w gęsto zalesionych kanionach na wyspie Kaua'i.

Kauai były dość pospolite do początku XX w. - wtedy ich populacja załamała się i zaczęła się gwałtownie zmniejszać. Już w latach 70. XX w. jego występowanie ograniczało się do obszaru chronionych bagien Alaka'i.

W 1981 r. napotkano jedną parę, a w roku 1985 r. jednego samca – był to ostatni odnotowany osobnik. Po raz ostatni słyszany był w 1987 r. i od tego czasu uważany jest za gatunek wymarły.

Poniżej macie nagranie śpiewającego Kauai z 1987 roku:



Wśród przyczyn wymarcia tych ptaków wymienia się działalność człowieka polegającą na niszczeniu siedlisk naturalnych Kauai oraz przywiezienie na wyspę świń, szczurów i komarów, które były sprawcami wielu chorób wśród Kauai.
# 2020-12-02 18:35
× 4
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8654 posty
2020-12-02 19:05 #
Prawdziwa muzyka....
# 2020-12-02 19:05
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-09 13:13 #

Mamy w Polsce pełną gamę skrzydlatych drapieżców i według mnie najfajniejszym z nich jest krogulec, znany również pod bardziej adekwatną nazwa - jastrząb wróblarz. To średni ptak, który charakteryzuje się skromnym opierzeniem i równie skromnym dziobem, zwieńczonym złotym klejnotem, jaki widać na zdjęciu powyżej. Jak na mój gust kompozycja krogulca to mistrzostwo designu w wykonaniu Matki Natury.

Ale nie dajcie się zwieść. Wróblarz to maszynka do mordowania i boją się go nie tylko wróble. Żadna drobna ptaszyna nie może czuć się bezpiecznie ani w lasach, ani nad morzem, ani nawet w miastach. Krogulce są bardzo pospolite i uniwersalne w działaniu, choć najczęściej można je spotkać na wschodzie.

Małe krogulątka natomiast to, w odróżnieniu od standardowcyh piskląt, słodkie misie ptysie, które przypominają kulki z białego puchu. Nic tylko je głaskać i karmić surowym mięsiwem :)


# 2020-12-09 13:13
× 5
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-12-09 13:19 #
I co zrobiłeś? Teraz chcę własnego krogulca! :3
# 2020-12-09 13:19
× 3
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-09 13:26 #
Odradzająca się tradycja sokolnictwa oferuje taką możliwość :)
# 2020-12-09 13:26
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-12-09 13:31 #
Hm... <zamyśla się> A taki krogulec to by potem mieszkał gdzie? Lokalne związki sokolników zajmują się wynajmowaniem fajnych wolier czy trzeba mieć własną?
# 2020-12-09 13:31
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-09 13:42 #
Raczej na własny rachunek nie można trzymać krogulca, ale nawet jeśli można, to i tak chyba lepiej z jakimś klubem się dogadać. Ja tak miałem kiedyś z koniem, który mieszkał sobie w profesjonalnej stadninie i był do mojej dyspozycji za jakąś tam kwotę miesięcznie. To był dobry układ, pamiętam, bo sponsorów koń miał kilkunastu i nie wychodziło drogo. Stadnina zadowolona, koń i my, kowboje :)
# 2020-12-09 13:42
× 2
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
175 książek 8645 postów
2020-12-09 16:48 #
Zawodowy make-up. Ale oko!
# 2020-12-09 16:48
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-09 17:19 #
Yep, faraon by się nie powstydził.


# 2020-12-09 17:19
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-12-09 20:33 #
@Fredkowski - brzmi nieźle. A nie wchodziliście sobie czasem w drogę? W sensie, że nie zdarzało Wam się w tej samej chwili uznać, że w ten oto wtorek o 18 będziecie jeździć konno?
# 2020-12-09 20:33
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-09 20:47 #
Był grafik, a poza tym w razie draki można było na innym koniu pojeździć.
# 2020-12-09 20:47
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-12-09 20:32 #
Australia jest lądem pełnym zaskakujących stworzeń, które w dużej mierze są jadowite albo groźne. Mało kto więc wie, że jest też miejscem, które zamieszkuje najmniejszy opos na świecie - pałaneczka karłowata (cercartetus lepidus)!


Pałaneczki występują w południowo-wschodniej Australii i na Tasmanii. Zamieszkują głównie lasy twardolistne, scrub eukaliptusowy i czasami formacje krzewinkowe.

Jedną z cech charakterystycznych pałaneczki jest niewielki rozmiar - te stworzonka osiągają rozmiary od 11 do 17 centymetrów (licząc z ogonem) i ważą zaledwie od 6 do 10 gramów! Mają też duże sterczące uszka i długie wąsy na krótkim pyszczku.

Gniazdują na drzewach. Żywią się nektarem, owadami, pająkami, skorpionami(!) i małymi jaszczurkami. Przy dostatecznej ilości jedzenia gromadzą zapas tłuszczu w nasadzie ogona. Nie są przy tym tak zjawiskowe jak tłustogony, ale pozwala im to przetrwać w ciężkich warunkach.

Prowadzą nocny tryb życia. :)
# 2020-12-09 20:32
× 6
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8654 posty
2020-12-09 20:36 #
Gang słodziaków. :)
# 2020-12-09 20:36
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-09 20:50 #
One tak mrużą te oczka, bo chcą lepiej widzieć, czy może...


# 2020-12-09 20:50
× 1
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
498 książek 2214 postów
2020-12-09 21:35 #
@Fredkowski "Trafiłeś na złe drzewo zoologu" :D
# 2020-12-09 21:35
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-09 21:53 #
"ju iz ded, madafakar, ju iz soł deeed...."
# 2020-12-09 21:53
× 3
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
498 książek 2214 postów
2020-12-09 21:55 #
Mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale Australii nie oszukasz :D
# 2020-12-09 21:55
× 2
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1129 książek 5474 posty
2020-12-11 14:13 #
Aż dziw, jak sobie takie maleństwo daje radę na tym świecie...
# 2020-12-11 14:13
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-11 16:26 #
A ja wiem czy taki dziw? W końcu " w Australii nie ma miejsca dla słodziaków :D "
# 2020-12-11 16:26
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-11 17:19 #
# 2020-12-11 17:19
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-15 23:01 #
Czy wiedzieliście o tym, że w Polsce jest ponad 600 gatunków pająków? Wszystkie jadowite :D
Ale raptem kilka jest w stanie zaszkodzić człowiekowi, choć nie mogą się w tym równać z zagranicznymi kolegami. Niemniej lepiej ich unikać, a już na pewno lepiej unikać kolczaka zbrojnego.

Ten cudak żyje w trawie i charakteryzuje się - zgadliście! - kolczastym uzbrojeniem. To największa tego typu broń wśród naszych pajęczaków i bez trudu można nią spenetrować ludzką skórę. W takim wypadku ukąszony obywatel doświadczy obrzęku, piekącego bólu i drgawek. Co więcej, objawy mogą utrzymywać się ponad tydzień. Czy można od tego umrzeć? Jak najbardziej, z tym że odbędzie się to na takich samych zasadach jak w przypadku dziabnięcia przez osę lub pająka krzyżaka - trzeba być uczulonym lub dostać zakażenia :)
# 2020-12-15 23:01
× 5
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-15 23:16 #
# 2020-12-15 23:16
× 1
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
175 książek 8645 postów
2020-12-16 13:40 #
Nie tka pajęczyny?
# 2020-12-16 13:40
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-16 14:28 #
Tka, ale robi z niej domek. Poluje wędrując.
# 2020-12-16 14:28
× 1
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
175 książek 8645 postów
2020-12-16 14:33 #
Chyba ciężko go spotkać?
# 2020-12-16 14:33
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-16 14:34 #
Nie jest to rzadki stworek. Kto szuka, ten znajdzie :D
# 2020-12-16 14:34
× 1
Odpowiedz
2020-12-16 15:21 #
Ale skubany ma te szczękoczułki !
# 2020-12-16 15:21
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-12-16 18:26 #

Pingwin mały czyli Eudyptula minor jest najmniejszym spośród pingwinów. Można go spotkać u wybrzeży Nowej Zelandii i Australii.

Dorosły osobnik waży około 1 kilograma i mierzy do 40 centymetrów. Pingwiny małe mają charakterystyczny niebieski kolor upierzenia, który czasami wpada w indygo. W wodzie potrafią rozwinąć prędkość do 6 kilometrów na godzinę.

Są też jedynymi pingwinami, które w trakcie jednego lęgu są w stanie złożyć i wysiedzieć dwa jaja. A tak w ogóle to czasami zdarza im się przeprowadzać lęgi i dwa razy do roku, bo kto im zabroni? ;)



# 2020-12-16 18:26
× 5
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8654 posty
2020-12-16 18:58 #
Śliczny!
# 2020-12-16 18:58
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-12-16 19:04 #

A to zdjęcie przestawia dwa osamotnione pingwiny (samca i samiczkę), których partnerzy umarli. Ta dwójka spotyka się co wieczór, żeby oglądać Melbourne i pocieszać się wzajemnie.
# 2020-12-16 19:04
× 4
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-16 19:22 #
Już chyba gdzieś było, ale warto powtórzyć przy okazji: To schemat będący wynikiem badan japońskich naukowców, którzy obserwowali życie miłosne pingwinów w tokijskim zoo. Jak widać, jest to sytuacja, yyy... skomplikowana :D


# 2020-12-16 19:22
× 3
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-12-16 19:27 #
Ale nie bardziej, niż ,,Moda na Sukces''! :D
# 2020-12-16 19:27
× 3
Odpowiedz
2020-12-18 08:44 #


# 2020-12-18 08:44
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-12-16 18:49 #
Widzę Chass, że lubujesz się w oskrzydlonych :)
# 2020-12-16 18:49
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-12-16 18:57 #
Nie tylko. Chociaż nie da się ukryć, że mam teraz fazę na skrzydlate. ;)
# 2020-12-16 18:57
× 2
Odpowiedz
Postów na stronie:
Odpowiedź
Grupa

Nauka dla każdego

Nie wiem, co z tego wyjdzie. Na razie mam ciekawy komunikat z astronomii.