Piszemy przede wszystkim nie dla nieśmiertelnej sławy, a dla siebie i innych. Oczywiście, miło pogadać pod swoją recenzją czy opinią o spostrzeżeniach, wspólnych punktach. Każdy człowiek też lubi być doceniony dobrym słowem czy serduchem, ale to nie jest przecież motywacja główna. Piszemy, bo czujemy, że się zagotujemy jeśli nie uzewnętrznimy się z wnętrznościami o książce, no... może nie aż tak hard, ale wewnętrzny imperatyw "wyzewnętrznienia" się jest :)