W sumie nie wiem, czy przypadkiem w tym wyzwaniu nie chodziło głównie o przypomnienie starych, ale wartościowych pozycji... Ta książka wpisuje się w nie tylko z powodu tego, że jest stara. :) Jak ktoś chce, może przeczytać moją opinię:
http://czytelnicze-zacisze.blogspot.com/2012/08/hedwig-jadwiga-courths-mahler-sinobrody.html