Niby wiem. Ale w dużym mieście, gdzie są zamknięte parki, przy każdym wejściu policja, a do dyspozycji masz balkon z wątpliwą jakością powietrza, podobno, bywa ciężko.
Rzeczywiście, powoli właśnie zaczynam się czuć jak w więzieniu. Większość samolotów pt. Lot do domu, lata nad moim blokiem. Teraz czekam na Antonowa z towarem z Chin, to dopiero będzie widok!