Kocham, kocham ten film.
Cała obsada jest genialna, a teksty Ivana (Madsa) rozwalają.
Najbardziej podobał mi się ten gdy Kalid ustrzelił kota na jabłoni: „ skończmy z oskarżeniami, kot miał swoje lata, w trakcie strzelaniny spadł z drzewa, możemy to teraz przedyskutować.”
Świetna jest też scena rozmowy Ivana z Adamem o starym Nordkapie:
„- Stary Nordkap który leży w szpitalu bez woli życia był największym nazistą
- Nie był w obozie?
- Był, pracował tam. Znał Goblinsa i innych
- Goebbelsa!
- Jego pewnie też .”
Płaczę ze śmiechu za każdym razem jak oglądam.