Marcin Chłosta

Roberta J. Szmidta - "Apokalipsa według Pana Jana". Niezłe, oj niezłe.

"Kowal z Przylesia Większego" i "Wiersze Toma Bombadilla" J.R.R. Tolkiena.

Brawo, zgadza się.

"Robert stał w łazience, pochylony nad umywalką i w zadumie wodził czubkami palców po policzkach. Stał tak od dłuższej chwili, porażony odkryciem, które spadło na niego właśnie tego poranka. Jego skóra zwiotczała..."

A ja słucham Ryśka Riedla i jego "Wehikułu czasu". A za chwilę na 30 lecie Lady Panku do Spodka. Fajny wieczór się zapowiada. Ten klimat, ten luz. Pozdrawiam serdecznie.

John Connolly "Księga rzeczy utraconych"

A ja byłem na tak zachwalanych "Igrzyskach śmierci". I powiem szału nie ma. Niby to antyutopia, ale jakaś taka polukrowana. Bohaterowie jacyś tacy nieprzekonujący. Dobrze zagrał Donald Sutherland - cynizm i władza w jednym. No może książka będzie lepsza. A w telewizji "Mgła" według Kinga. Potwory to jedno, ale te ukazane i tak były mniej groźne od tych tkwiących w ludziach. Jak zawsze u Kinga prób...

"Pokochała Toma Gordona" S. King

Michael Scott?

"Powrót z gwiazd" myślę, że bez problemu go wypożyczysz.

Ja optuję przy Stanisławie Lemie. To klasyk SF a "Powrót z gwiazd" to kanon gatunku.

Dokładnie tak.

Z wielką przyjemnością jej wysłuchałem. Smutna, ale prawdziwa. Chwała takim ludziom jak Socha i jego przyjaciele. Pozdrawiam.

A ja oglądałem nowego Hansa Klossa. I się miło rozczarowałem. Dobra intryga, dynamiczna akcja, mrugnięcia do widza pamiętającego serial. I starzy aktorzy - Mikulski i Karewicz i nowi - Kot i Adamczyk - stanęli na wysokości zadania. Niezły wojenno-szpiegowski film. A później tego samego dnia w TV - "Dawno temu w Ameryce" - klasyk filmu gangsterskiego. De Niro i Woods genialni. No i muzyka.Świetny f...

no to coś wspólnie czytamy czy nie?

zapytajcie Maynarda on by wiedział

No cóż, wspólne czytanie zaczyna sie od dwóch osób. A trzy osoby jak to pisał J.R.R Tolkien to już kompania.

"Poszukiwacze koszmarów odwiedzają dziwne, odległe miejsca. Dla nich ptolomejskie katakumby i rzeźbione mauzolea koszmarnych krain. Wspinają się na oświetlone blaskiem księżyca wieżyce nadreńskich zamków..."

To codzienny powrót miejską komunikacją z pracy do domu.

William Wharton - Niezawinione śmierci

Zgadza się.

"Póki kopii i husarza stoi będzie Polak pan w polu. Skoro kopia zginie, zginie i polska cnota".

No to niech inni się wypowiedzą w tym temacie i dadzą swoje propozycje.

Silverberg jest ok. Ale może coś z klasyki polskiej SF np. "Powrót z gwiazd" S. Lema..

Sprzedawca broni - Hugh Laurie