“- Nela, to nie zależy ode mnie – wyjaśnia spokojnie. – Każdy ma swój czas. Nie da się go wydłużyć. - Musi być jakieś wyjście – stwierdzam gorzko. - Życie nie miałoby sensu, gdyby wszystko było z góry przesądzone”
“Błagam, Boże, nie zabieraj jej – szepcze drżącym z emocji głosem. – Pozwól jej żyć”
“Kiedyś dzieliłam się nim swoimi troskami. Opowiadałam o strachu i rosnącej niepewności, ale bardzo szybko odkryłam, że wcale nie ma ochoty tego słuchać”
“Prawdziwi przyjaciele to osoby, które nie odwracają wzroku od twojego cierpienia. Nie stoją z założonymi rękami i nie patrzą, jak się wykrwawiasz. A już na pewno nie zadają kolejnych ciosów. Prawdziwi przyjaciele starają się pomóc. A jeśli nie są w stanie postawić cię na nogi, to szukają wsparcia, bo wiedzą, że sama nie sobie dasz rady”
“Ogarnia mnie lęk. Pojawia się za każdym razem, gdy moje myśli zrywają się ze smyczy i pędzą w stronę mrocznej otchłani. Nie zdołam go opanować. Jest zbyt silny.. zbyt nieprzenikniony. Wnika w ciało niczym pajęczy jad, obezwładnia i trawi od środka”
“Ludzkie życie zawsze kojarzyło mi się z filmem – wyznaje. – Każdy człowiek dostaje szansę na stworzenie własnej, niepowtarzalnej historii. Owszem, są rzeczy, na które nie ma wpływu, ale cała reszta zależy od niego”
“Czasami pięciominutowa bajka niesie w sobie więcej przesłania i emocji niż 3 godzinny film. Tak samo jest z życiem. Nie musi być długie, żeby było pełne i wartościowe”
“Trzeba uważać z takimi słowami jak "nigdy" i "zawsze". Składając takie obietnice, narażamy się tylko na ewentualną utratę zaufania, jeśli w międzyczasie zmienimy zdanie czy postrzeganie pewnych spraw”
“Z pewnej siebie, przebojowej, mieszkającej w dużym mieście kobiety stawała się małą, nieporadną i zamkniętą w sobie Zuzą. Nienawidziła tego uczucia. Widziała jednak, że musi wreszcie stoczyć bitwę z demonami z przeszłości, które nadal często nawiedzały ją w snach...”
“Dystans, na jaki trzymała Marcina od początku budowania ich nowej, dorosłej relacje, znacznie się skrócił. Czasami zastanawiała się, czy nie zanikł całkowicie”
“I wszystkim tym, którzy kiedykolwiek padli ofiarą prześladowań. Pamiętajcie o dwóch rzeczach. Po pierwsze to nie była Wasza wina. A po drugie... za każdym oprawcą stoi inny oprawca. Nikt z natury nie rodzi się zły”
“Wydaje mi się, że ciężko jest ci komuś zaufać – zauważył spokojnie. – myślałem, że chodzi o mnie, ale teraz widzę, że nie do końca. Skoro nie przyznałaś się przyjaciółce, co jest między nami, to chyba jej też do końca nie ufasz... I mam wrażenie, że przede wszystkim nie ufasz sobie, Zuza”
“(...) Zdała sobie sprawę, że Mattimeo przestał już być nieokrzesanym młodym łobuziakiem, którym pozostawał dotąd. teraz obok nie siedział myszek przypominający Marcina i Macieja. I choć przecież byli jeńcami w obcej krainie, poczuła nagle, że sama jego obecność w jakiś sposób chroni ją i zapewnia jej bezpieczeństwo. Młodzieniec stał się wojownikiem!”
“Oto, jak wyglądała zemsta Szlakara: uprowadzić syna wojownika. wojownika straszliwego przyć śniegu zbrojonego w magiczny miecz i zdolnego w pojedynkach chronić całe opactwo”
“Jam jest Lunar Stellaris, światło i cień, obecny tu i ówdzie niczym nocny wiaterek, który wszystko obserwuje. Władca Szalbierzy, którego wpierw widzicie... - zeskoczył z ławki -... by po chwili stracić z oczu”
“Marcin staje się Maciejem, Maciej staje się Mattimeem, i tak w koło”
“Prawdziwych przyjaciół istotnie poznaje się w biedzie”
“(...) mianuję cię, Macieju, Wojownikiem Rudego Muru, bohaterem i obrońcą naszego zakonu. Od dzisiaj będziesz tym, który chroni opactwo oraz wszystkie żyjące w nim stworzenia przed złem i niegodziwością”
“Co zrobimy? – zawołał. – Już ja wam powiem, co zrobimy. Otóż przyszykujemy się i będziemy gotowi”
“Cluny był bogiem wojny! I właśnie nadciągał”
“Och, ojcze opacie-westchnął. – Gdybym tylko mógł być niczym Marcin Wojownik. Wsławił się wszak byciem najważniejszym i najdzielniejszym bohaterem spośród wszystkich żyjących kiedykolwiek myszy!”
“Nadejdzie dzień, gdy Opactwo Rudy Mur, gdy cała kraina dookoła będzie mieć wobec ciebie dług. Macieju, jesteś prawdziwym wojownikiem”
“Gdziekolwiek się pojawiasz, zagarniasz całą moją uwagę. Nie przychodzę do Daily Dose po dawkę kawy. Przychodzę po dawkę mojej stokrotki”
“(...) Ale nie słuchaj ich. I co to w ogóle znaczy "taka dziewczyna"? Jest mnóstwo "takich dziewczyn", więc... - Ty jesteś tylko jedyna”