“- Znowu go widziałem. Dzisiaj. Chodził ulicami, bez wstydu, bez lęku...[...] - Nie mógł go ksiądz dzisiaj widzieć. Znieruchomiał. - Dlaczego najpierw mówił pan do mnie "pan", a teraz mówi "ksiądz"? - Dla urozmaicenia.”
Każde małe miasteczko skrywa swoje mroczne tajemnice. Przed złożeniem ciała do grobu ktoś je związał w kostkach. Grubym sznurem. Tam, gdzie kiedyś biło serce, teraz tkwiły kawałki po drewnianym kołku....