“W rękach despotów i autokratów, uznających za "zbrodnię" i "terroryzm" wszystko, co godzi ich rządy, sprzęt szpiegowski służył do hakowania urządzeń należących do dziennikarzy, aktywistów, obrońców praw człowieka, działaczy organizacji humanitarnych, opozycyjnych polityków na wygnaniu, prawników i naukowców. Wolnoamerykanka nadużyć nie dziwi, skoro kontrola rynku w tej branży właściwie nie istnieje.”