“Takie niepełnosprawne dzieci jak Małgosia albo ja przewracają życie do góry nogami. Świat się podobno wali. Wszystko się zmienia. I bardzo trudno to przyjąć. I zrozumieć. (...) Potrzeba czasu i miłości, żeby się oswoić, nauczyć na nowo żyć.”
Jestem Jurek, mam pięć lat i naprawdę dużą głowę – to taki trochę mój znak rozpoznawczy. Głowa jest duża nie tylko dlatego, że jestem bardzo mądrym chłopcem – tak mówią Mama z Tatą – ale też dlatego, ...