“Snow była moim światełkiem w tunelu. Nie była dla mnie całym światem, ale dawała mi poczucie stabilizacji. Przy niej mogłem odpocząć. Nie musiałem kalkulować, przewidywać każdego kroku i wściekać się, że okaże się wrogiem”
Miała być tylko ładnym dodatkiem do jego brutalnej codzienności. Czy stanie się dla niego kimś ważnym? Życie córki narkotykowego bossa nie jest łatwe, to jakby mieć wypalone na samym środku czoła p...