Po iluś udanych akcjach mówiono na niego Cień. Podobało mu się miano. Bo kimś takim właśnie chciał być. I do tej pory - działał i znikał. Jak mgnienie wiatru, jak ulotny obłok, jak leciutki cień.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Hotel w Zakopanem
Hotel w Zakopanem
Maria Ulatowska, Jacek Skowroński
8.1/10

Przez Europę przetacza się fala zuchwałych kradzieży znanych dzieł sztuki oraz bezcennej biżuterii. Proceder nie ustaje, mimo że do jego zwalczenia włączają się tajne służby oraz Interpol. Szykuje si...

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl