Pani Zo, Zo, Zo, pani Sia, Sia, Sia, pani Zo, pani Sia, pani Zosia męża ma, a ten mąż, mąż, mąż pije wciąż, wciąż, wciąż, trochę wódki, trochę wina i od tego się zaczyna.
Został dodany przez: @mewaczyta@mewaczyta
Pochodzi z książki:
Matrioszka
Matrioszka
Marta Dzido
8.1/10

Pierwsze książkowe wydanie hipertekstowej opowieści, w której przeplatają się ze sobą historie kobiet z jednej rodziny. „Matrioszka” opowiada losy matki i córki, połączonych wspólnotą doświadczeń a...

Komentarze