“- No dobrze... Jak zmusiłeś ten dywan do latania? Naprawdę odwrotnie wypełnia polecenia?
- Nie. Po prostu uwzględniłem pewne zasadnicze szczegóły układu powierzchniowego i przestrzennego.
- Chyba nie rozumiem - przyznała.
- Mam to wytłumaczyć w niemagicznym języku?
- Tak.
- Położyłaś go na podłodze dołem do góry.”