“Kwiat tuberozy zawsze robił na nim dziwne wrażenie. Więdnące tuberozy wydają woń trupią. Ich białe, gładkie i zimne zawsze liście przypominają takze marmur trupiego ciała. Stanowczo, tuberoza jest kwiatem śmierci.”
Młody krakowski urwis dostrzega wyłaniające się z Wisły, zjawiskowo wyglądające zwłoki kobiety. Sprawę przejmuje nieporadny policjant i całkowicie daje się pochłonąć nietypowym wydarzeniom. Książka t...