“(...) Kochała więc drogę donikąd. Wędrówki po górach, walki i zwycięstwa, a więc środki wiodące Króla Gór do celu, były dla niej celem samym w sobie. Kochała schody, po których wspinał się poprzednik, nie będąc zdolną nawet do myślenia o tym, czy na szczycie schodów znajdzie drzwi do jakiejś komnaty.”
Przed wiekami Szerń stoczyła morderczą walkę z wrogą Potęgą – Alerem. Nad Grombelardem obie Potęgi ponosiły klęski, okaleczały się, gubiły Pasma i Wstęgi. Wreszcie jedna z nich odniosła zwycięstwo. I...