“– Kiedy zaczynam się śmiać, myślę o nich – szepnął. – Kiedy słyszę piękną muzykę, przypominam sobie, że oni nie mogą jej usłyszeć. Są jak trzy duchy, które siedzą mi na ramieniu, dokądkolwiek idę.”
Luke Delacroix, uroczy bywalec waszyngtońskich salonów, nie stroni od ryzyka i nowych wyzwań. W swoich dziennikarskich publikacjach śledzi prace Kongresu, a potajemnie chce storpedować ponowne uzyska...