“Czuję, jak wlewa się we mnie jej bezsilność i ból, jakbym była naczyniem z dziurawym dnem, nigdy nie dość pełnym.”
Bohaterka tej książki nie należy do siebie. Nie ma imienia, prawa do własnego ciała, jej zdanie się nie liczy. Mała dziewczynka zepchnięta na margines spraw dorosłych bywa wciągana w środek rodzinneg...