“Budynek szpitala położony był w sielskiej gęstwinie zieleni i to byłoby wszystko, jeśli chodzi o jego zalety estetyczne. Architektonicznie przypominał przedszkole w stylu brutalizmu rodem z PRL-u, a nie placówkę medyczną.”
Czy można odkryć prawdę tam, gdzie najbezpieczniej jest milczeć? W dziecięcym szpitalu psychiatrycznym dochodzi do wstrząsającej zbrodni – jedna z pacjentek zostaje znaleziona z poderżniętym gardł...