Syn Michała Konwickiego i Jadwigi z domu Kieżun. W młodości mieszkał w Kolonii Wileńskiej. Uczył się w Gimnazjum im. Zygmunta Augusta w Wilnie (1938−1939, później, aż do okupacji niemieckiej, tj. 1941 roku, gimnazjum istniało i młodzież mogła uczyć się dalej, później zostało zlikwidowane i Polacy mogli uczyć się tylko na tajnych kompletach). Po wybuchu II wojny światowej pracował m.in. jako robotnik kolejowy i pomocnik elektryka w szpitalu w Nowej Wilejce. W 1944 r. zdał konspiracyjną maturę, uczęszczając wcześniej na tajne komplety. W latach 1944−1945 był żołnierzem Armii Krajowej, brał udział w akcji "Burza", a później partyzantce antyradzieckiej. Po rozwiązaniu oddziału przedostał się przez nowe granice Polski i tu najpierw przebywał krótko w Gliwicach (gdzie pracował jako niższy urzędnik), a następnie studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, której nie ukończył. Debiutował w 1946 r. jako reportażysta i rysownik, ilustrowanym przez siebie tekstem pt. Szkice z Wybrzeża ("Od A do Z", nr 8/1946, dodatek literacki do "Dziennika Polskiego"). Od 1946 r. pracował w tygodniku "Odrodzenie" jako korektor i redaktor techniczny, publikując tam jednocześnie liczne recenzje literackie i filmowe. W tym czasie ogłaszał też w innych pismach (m.in. "Nurt", "Wieś") opowiadania, takie jak np. Kapral Koziołek i ja, Wielkie manewry, o tematyce partyzanckiej. Wybór m.in. tych wczesnych tekstów Konwickiego przedrukowany został po latach w tomie Wiatr i pył. Od 1947 r., kiedy redakcja "Odrodzenia" przeniosła się do stolicy, mieszka w Warszawie. W 1949 r. ożenił się z Danutą (1930−1999), córką Alfreda Lenicy i siostrą Jana Lenicy, artystką plastyczką, ilustratorką książek dla dzieci. Na przełomie lat 40. i 50. stał się jednym z głównych literatów i publicystów socrealistycznych – tzw. "pryszczatym" (pracował nawet krótko jako robotnik przy budowie Nowej Huty), już jednak w pierwszej połowie lat 50. rozpoczyna piłować tę gałąź, na której siedział (by odwołać się do metafory użytej przezeń we wspomnieniu z Kalendarza i klepsydry), co widać m.in. w jego działalności w "Nowej Kulturze", tak redakcyjnej (spowodował publikację głośnego Pamiętnika uczennicy, NK 1953, nr 48, i artykuł W. Arciszewskiego Coś niecoś o Trylobitach NK 1954, nr 44), jak publicystycznej (w cyklu felietonów sportowych "Z miejsc stojących" podejmował wielokrotnie problematykę wolności słowa). Od połowy lat pięćdziesiątych zajmował się również twórczością filmową, początkowo jako scenarzysta, po przełomie październikowym zaś, który stanowił dla jego postawy i twórczości moment newralgiczny, kręcił także przepełnione nastrojem egzystencjalnym filmy. Związany ze środowiskiem filmowym, wielokrotnie pełnił funkcje kierownika literackiego zespołów filmowych: w latach w Zespole Filmowym "Kadr" (1956−1968; przyczynił się do powstania tzw. szkoły polskiej), w "Kraju" (1970−1972), "Pryzmacie" (1972−1977) i "Perspektywach" (1989−1991). Od lat 60. narastać zaczął jego konflikt z komunistami. Wielokrotnie podpisywał listy protestacyjne o charakterze humanitarnym. W 1966 r. zostaje wyrzucony z PZPR (do której wstąpił w 1952 r.) za współudział w liście protestacyjnym do władz w związku z usunięciem z PZPR prof. Leszka Kołakowskiego. Po 1976 r. publikował w wydawnictwach II obiegu i londyńskich. Tadeusz Konwicki mieszka w śródmieściu Warszawy, na tyłach Nowego Światu. Z okien jego mieszkania widać w całości pobliski Pałac Kultury i Nauki. Od wielu lat, w porze obiadowej, pisarza można spotkać w kawiarni mieszczącej się w podziemiach wydawnictwa "Czytelnik" (ul. Wiejska). Do jego bliskich przyjaciół należeli i należą m.in. Wilhelm Mach, Leopold Tyrmand, Stanisław Dygat, Irena Szymańska, Gustaw Holoubek, Andrzej Łapicki, Tadeusz Drewnowski, Mieczysław Piotrowski, Henryk Tomaszewski, Jan Lenica. Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.