“Nie ma się co oszukiwać! W biznesie nie ma etyki ani moralności.”
“Co dzieje się z tymi wszystkimi ludźmi?! Czy naprawdę nie można już normalnie zarabiać pieniędzy? Trzeba cały czas ludziom farmazon wciskać? Mamić, manipulować, namawiać? Łowić jak ryby na tandetną przynętę? Nie wystarczy wyłożyć towaru i po prostu sprzedawać?”
“Ciekawe, czy on naprawdę jest taki przekonany do tego, co mówi, czy klasycznie nawija makaron an uszy jak każdy dobry handlowiec?”
“Na milicję/policję nie można było liczyć. Obywatele brali sprawiedliwość w swoje ręce lub płacili grupom przestępczym, żeby ci za nich tę sprawiedliwość wymierzali. ”
“Warszawa końca lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych to był Dziki Zachód i królowało tu prawo pięści. ”