Cytaty Juan Gómez-Jurado

Dodaj cytat
Wierzenia ludowe, tak bardzo kłamliwe, przypisują starcom znacznie większą mądrość i znacznie większe opanowanie, niż młodym. (...) To starcy rozpoczynają wojny z powodu dumy, pieniędzy lub patriotyzmu. Albo dowolnej mieszanki poprzednich trzech elementów.
To się właśnie dzieje z kontrolą: nie działa tylko w jedną stronę. Żeby pociągać za sznurki marionetki, musisz przywiązać je do własnych palców. I pewnego dnia może się okazać, że marionetka też zaczyna za nie pociągać.
Światem rządzą miernoty, egoiści i idioci. Zwłaszcza ci ostatni.
Nieważne, co zrobimy, co osiągniemy. Na końcu, nocami, pamiętasz tylko tych, których nie mogliśmy uratować.
Przeczucia i szklanki whisky mają jedną wspólną cechę: im mniej jesteś do nich przyzwyczajony, tym lepszy przynoszą efekt.
A skoro nic nie uwolni nas od śmierci, to niech przynajmniej miłość uratuje nam życie.
A niech to, nie dość, że w powietrzu wisi wilgoć, to jeszcze czuć w niej sarkazm.
Był tam – glock, ka­li­ber dzie­więć mi­li­me­trów. Wiem to z na­pi­su na lufie. Moja zna­jo­mość broni pal­nej ogra­ni­cza się do wie­dzy, że otwór na­le­ży skie­ro­wać w stro­nę, w którą chcesz, żeby po­le­ciał po­cisk.
Jedną z pierw­szych rze­czy, ja­kich się na­uczy­łem jako le­karz, było to, że ist­nie­je znacz­nie wię­cej spo­so­bów, żeby komuś za­szko­dzić, niż by komuś pomóc. Jak­kol­wiek smut­no i cy­nicz­nie to za­brzmi, nie ro­biąc nic, mniej ry­zy­ku­je­my, że się po­my­li­my.
Zapadła cisza, ciężka i nieprzyjemna niczym przemoczony koc.
Je­dy­ną dobrą stro­ną ist­nie­nia sto­łów­ki w eli­tar­nej lecz­ni­cy było to, że jeśli po spo­ży­ciu cze­goś ta­kie­go do­stał­byś za­wa­łu, to od­dział kar­dio­chi­rur­gii znaj­do­wał się na­praw­dę bli­sko.
Krew huczała mi w skroniach z prędkością widelca ubijającego w misce białka.
W życiu bywa tak, że kiedyś myślisz, że wszystko jest na najlepszej drodze, wtedy masz największe szanse na to, by wszystko schrzanić. Epicka, okropna wtopa, która – zanim ją popełnisz – będzie ci się wydawała wspaniałym pomysłem. Tak dobrym, że będziesz dążył do jego realizacji.
(...) bez względu na to, jak bolesny jest upadek z bardzo wysoka, najpierw trzeba tam wejść.
Wierz lub nie, wszyscy chcemy jak najlepiej. Źródłem całego zła na świecie jest to, że nikt nie może dojść do porozumienia, czym jest to "najlepiej".
Królowa to najsilniejsza figura na szachownicy. Ale bez względu na to, jak silna jest bierka szachowa, nie może zapominać, że zawsze jest ręka, która ją przesuwa.
Samotność zamienia duszę w suchą gąbkę, która z wdzięcznością przyjmuje każdy płyn, jaki na nią spada.
Zrobienie z kogoś człowieka kosztuje całe życie ciężkiej pracy; skończenie z nim - zaledwie delikatnego pociągnięcia za spust.
To ciekawe, jak czyste, autentyczne szczęście nie zostawia śladu w naszych sercach, podczas gdy mętne wody smutku plamią wszystko dookoła.
Nieugiętość to najskuteczniejsza metoda kontroli.
Sen maskuje braki. (...) Życie daje nam łapówkę i kupuje sobie naszą ciszę prezentem w postaci snu.
Zawsze sobie powtarzamy, że jutro będzie nowy dzień, że będziemy mieć czas, żeby wszystko naprawić. Aż się okazuje, że nie.
Ważniejsze od pozostania przy życiu jest pozostanie człowiekiem.
Kiedy człowiek jest tak stary, że nie siadają na nim nawet zielone muchy, w zamian zyskuje pewną obojętność.
Jesteśmy zbudowani na niespójnościach i to właśnie nasza umiejętność życia z tym niestabilnym materiałem pozwala nam prosperować.
Być może na tym polega dorastanie: uświadamiasz sobie, jakim byłeś dupkiem.
Krzywdę, jaką wyrządzają słowa, czasami naprawia tylko cisza.
Świat jest o wiele łatwiejszy, kiedy jesteś idiotą, ponieważ jednym z pożytków bycia idiotą jest to, że nie wiesz, że nim jesteś.
Dla miłości każdy zrobi wszystko, nawet najstraszliwszą rzecz. Miłość to najpotężniejsze, co istnieje.
Płacz to wielki pies, który gryzie od środka i zostawia po sobie pustki, trudne do zapełnienia otchłanie.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl